Dodano: 27.08.2016 [11:03]
W Pizie miejscowi muzułmanie otrzymali zgodę miejskich władz na budowę meczetu w bezpośrednim sąsiedztwie Krzywej Wieży - informuje portal pch24.pl. Oburzeni mieszkańcy Pizy zbierają podpisy, by zablokować inwestycję. Miastem jednak - jak łatwo się domyślić - rządzą socjaldemokraci z Partii Demokratycznej.
Już kilka tysięcy mieszkańców Pizy podpisało się pod petycją przeciw budowie meczetu obok największej atrakcji miasta, wpisanej na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO Krzywej Wieży. Ten romański zabytek to jedna z najbardziej rozpoznawalnych budowli świata.
Ale - jak informuje portal pch24.pl - mimo społecznego sprzeciwu rada miasta wydała już zgodę. Socjaldemokratyczny mer Pizy Marco Filippeschi podkreśla, iż w mieście mieszka ok. 3 tys. muzułmanów, którzy... zasługują na stworzenie im godnych warunków do modlitwy. – Przez 20 lat muzułmanie z naszego miasta spotykali się w małym, ciasnym budynku w centrum miasta. I przez te lata nikt nigdy nie protestował – cytuje wypowiedź Filippeschiego portal pch24.pl.
Meczet ma stanąć 400 m od zabytku. Kilka dni temu setki Włochów przemaszerowały przez centrum miasta, protestując przeciwko planom miasta. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że tydzień temu włoski sąd nakazał wydalić z kraju Tunezyjczyka Bilela Chiahoui, który w mediach społecznościowych opublikował plan ataku na Krzywą Wieżę.
Niektórzy mieszkańcy Pizy proponują, by w sprawie tej zrobić referendum. Ale pomysł ten... nie podoba się muzułmanom. Przewodniczący Związku Muzułmanów we Włoszech Izzedin Elzir oświadczył wprost: jeśli w kwestii budowy meczetu w Pizie dojdzie do referendum, "będzie ono miało charakter antykonstytucyjny i stanowić będzie zagrożenie dla wolności wyznania". "Musimy bronić swoich praw. Kampania przeciwko nam opiera się jedynie na uprzedzeniach po wydarzeniach we Francji i Belgii" - dodał.
Już kilka tysięcy mieszkańców Pizy podpisało się pod petycją przeciw budowie meczetu obok największej atrakcji miasta, wpisanej na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO Krzywej Wieży. Ten romański zabytek to jedna z najbardziej rozpoznawalnych budowli świata.
Ale - jak informuje
Meczet ma stanąć 400 m od zabytku. Kilka dni temu setki Włochów przemaszerowały przez centrum miasta, protestując przeciwko planom miasta. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że tydzień temu włoski sąd nakazał wydalić z kraju Tunezyjczyka Bilela Chiahoui, który w mediach społecznościowych opublikował
Niektórzy mieszkańcy Pizy proponują, by w sprawie tej zrobić referendum. Ale pomysł ten... nie podoba się muzułmanom. Przewodniczący Związku Muzułmanów we Włoszech Izzedin Elzir oświadczył wprost: jeśli w kwestii budowy meczetu w Pizie dojdzie do referendum, "będzie ono miało charakter antykonstytucyjny i stanowić będzie zagrożenie dla wolności wyznania". "Musimy bronić swoich praw. Kampania przeciwko nam opiera się jedynie na uprzedzeniach po wydarzeniach we Francji i Belgii" - dodał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz