Dodano: 27.08.2016 [08:04]
W miejscowości Białka (woj. lubelskie) 15-latek kierujący motocyklem doprowadził do zderzenia z samochodem marki Renault, za kierownicą którego zasiadał... 13-latek. Pasażerem samochodu osobowego był nietrzeźwy ojciec, który miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Nieletni zostali przewiezieni do Szpitala Dziecięcego, natomiast pijany rodziciel trafił do policyjnego aresztu. Odpowie za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo.
Na skrzyżowaniu w miejscowości Białka, gm. Milejów doszło do zdarzenia drogowego z udziałem dzieci. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 15-letni mieszkaniec Białki kierował motocyklem marki Honda i wymusił pierwszeństwo przejazdu samochodowi marki Renault, którym kierował 13-letni chłopiec. Doszło do zderzenia pojazdów.
Kierujący motocyklem nie posiadał stosownych uprawnień do kierowania i przewoził innego 15-letniego mieszkańca miejscowości Białka. W samochodzie było jeszcze ciekawiej: policjanci ustalili, iż tuż przed skrzyżowaniem 38-letni ojciec przesiadł się z miejsca kierowcy z 13-letnim synem i dopuścił go do kierowania pojazdem. Po wykonaniu badania na zawartość alkoholu, okazało się, że 38-latek miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie, również nie posiadał uprawnień do kierowania oraz był wcześniej karany za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Nieletni na szczęście byli trzeźwi i zostali przewiezieni do Szpitala Dziecięcego. A pijany ojciec, który naraził syna na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, trafił do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu policjanci będą wykonywać z nimi dalsze czynności w tej sprawie.
Na skrzyżowaniu w miejscowości Białka, gm. Milejów doszło do zdarzenia
Kierujący motocyklem nie posiadał stosownych uprawnień do kierowania i przewoził innego 15-letniego mieszkańca miejscowości Białka. W samochodzie było jeszcze ciekawiej: policjanci ustalili, iż tuż przed skrzyżowaniem 38-letni ojciec przesiadł się z miejsca kierowcy z 13-letnim synem i dopuścił go do kierowania pojazdem. Po wykonaniu badania na zawartość alkoholu, okazało się, że 38-latek miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie, również nie posiadał uprawnień do kierowania oraz był wcześniej karany za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Nieletni na szczęście byli trzeźwi i zostali przewiezieni do Szpitala Dziecięcego. A pijany ojciec, który naraził syna na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, trafił do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu policjanci będą wykonywać z nimi dalsze czynności w tej sprawie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz