George Soros przyznał, że popiera antyrządowe ruchy w Polsce. W wywiadzie przeprowadzonym przy okazji światowego szczytu ekonomistów, Soros rząd PiS nazywał “reżimem” dodając, że Polacy wybrali rząd “nielojalny”. Powstało wówczas pytanie – nielojalny wobec kogo? Pozostało niedopowiedzenie.
Dziś nie ulega wątpliwości, że George Soros, amerykański bankier żydowskiego pochodzenia ścigany w wielu krajach listami gończymi za malwersacje i oszustwa finansowe jest mocno zaangażowany w “walkę o polską demokrację”.
Soros mocno wspiera program Obywatele dla Demokracji. Program ma budżet o wartości 150 mln zl i jest już realizowany poprzez finansowanie ze środków tzw. Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Pieniędzmi dysponuje Fundacja Batorego, założona przez Sorosa.. O dofinansowanie z ostatniej puli dotacji mogły ubiegać się wszystkie liberalno-lewackie organizacje pozarządowe walczące z nacjonalizmem, patriotyzmem, rasizmem, ksenofobią i propagujące sprowadzanie do Polski nielegalnych imigrantów, FEMEN, LGBT i wspierające politykę multikulti.
O KOD mówi jako o “godnym pochwały, oddolnym ruchu społecznym”.
Warto też zapoznać się ze sprawozdaniem fundacji za 2014 r. i listą organizacji które ona sponsoruje. Jest bardzo wymowna. Dla jednych to same “nowoczesne i postępowe” – dla innych propagujące wszelkiej maści dewiacyjne mniejszości oraz realizujące decentralizacje i rozkład państwa.
Hasła Ryszarda Petru i polityków PO o wyprowadzaniu ludzi na ulicę w ramach KOD celem obrony demokracji nabierają zupełnie innego, bardzo groźnego i realistycznego wymiaru.
Petru poprzez wspierające go liberalno-lewackie organizacje może mieć zapewnione finansowanie na opłacanie protestujących, na prowokacje, uliczne zadymy, Majdany i na walkę z polskimi patriotami.
Pamiętajmy, że m.in. Soros odpowiada za ukraiński Majdan! Nie ulega zatem wątpliwości, że ten człowiek – chcący mieć przed śmiercią cały świat u stóp – jest zdolny absolutnie do wszystkiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz