ATAK CHEMICZNY W WIELKIEJ BRYTANII! DUŻO OFIAR I MASOWA EWAKUACJA SETEK OSÓB!

Utworzony: poniedziałek, 17 kwietnia 2017 08:13

Brytyjskie służby potwierdzają, że dziś w nocy doszło do rozpylenia niebezpiecznej substancji chemicznej w jednym z londyńskich klubów. Na miejscu szybko pojawiły się służby ratunkowe, zastępy straży pożarnej oraz policja. Ewakuowano setki osób, a kilkanaście ofiar z poparzeniami wywołanymi przez chemikalia trafiło do szpitala.                                                                                                                       Jak podają brytyjskie media, do ataku z użyciem chemicznej substancji doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Według policji, co najmniej 12 osób zostało poparzonych przez podejrzaną "szkodliwą substancję", która rozpylona została w klubie na Sidworth Street, we wschodnim Londynie. Aż 600 osób zostało ewakuowanych z miejsca zdarzenia. Około 200 opuściło budynek jeszcze przed pojawieniem się służb ratunkowych, a kolejne 400 ewakuowano z budynku w którym mieści się klub już po przybyciu policji, pogotowia i straży. - Policja została wezwana około godziny 1:10 w dniu 17 kwietnia, gdy ludzie zaczęli skarżyć się na szkodliwą substancję. Na miejsce wezwano także straż pożarną oraz londyńskie służby pogotowia ratunkowego – komentuje rzecznik brytyjskiej policji. Z oparzeniami wywołanymi rozpyloną substancją chemiczną, karetki przewiozły do szpitala 10 osób. Oprócz tego dwie ofiary dotknięte szkodliwym działaniem chemikaliów obecnych w klubie same zgłosiły się do londyńskich szpitali. Jak podają służby ratunkowe, oparzenia, których doznali poszkodowani nie zagrażają ich życiu. - Wysłaliśmy dużą ilość ratowników na miejsce zdarzenia, w tym medyków w samochodach, załogi karetek pogotowia, szereg specjalistycznych sanitariuszy i nasz specjalny zespół reagowania na zagrożenie – podaje The London Ambulance Service.

Rzecznik Metropolitan Police poinformował, że substancja nie została jeszcze zidentyfikowana, a śledztwo dotyczące okoliczności zdarzenia trwa, nie wyklucza się zatem także ataku chemicznego. Jak potwierdzają funkcjonariusze do tej pory nikt nie został aresztowany. 


Paulina Lęcznar / POLEMI.co.uk
Fot.: bluebay / Shutterstock