2017/04/12

Onet dzisiaj 13:00 Co Brunon K. wie o oskórowaniu studentki 19 lat temu? Nieoczekiwany zwrot w sprawie

Brunon K. przed wejściem do Prokuratury KrajowejBrunon K. – słynny "bomber", który miał planować zamach na budynek Sejmu – został dziś przesłuchany w Prokuraturze Krajowej w sprawie zamordowania i oskórowania Katarzyny Z. - dowiedzieli się jako pierwsi dziennikarze Onetu i Radia Kraków. Studentka zaginęła w listopadzie 1998 roku, a kilka miesięcy później z Wisły wyłowiono jej skórę, z której zrobiono kostium. Śledztwo w tej sprawie zostało ponownie wznowione w maju zeszłego roku. W jego ramach przeszukano m.in. szczegółowo dno Wisły.Mężczyzna przybył dziś do budynku prokuratury, do której tuż po godzinie 9 został dowieziony przez policjantów z aresztu w Pińczowie.- Brunon K. został wezwany w charakterze świadka i czynność ta jest zaplanowana właśnie do sprawy prowadzonej przez Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie o sygnaturze DS III.2016, czyli dotyczącej zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem Katarzyny Z. - mówi w rozmowie z Onetem prokurator Piotr Krupiński, szef Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie.
- Z uwagi na dobro śledztwa nie mogę na obecnym etapie ujawniać okoliczności związanych z przesłuchaniem Brunona K. - dodaje prokurator Krupiński.
Tuż po przesłuchaniu, kiedy Brunon K. opuszczał budynek prokuratury, próbowaliśmy go zapytać, czy znał zamordowaną dziewczynę. - Nie znałem Katarzyny Z. - odpowiedział K.

Sprawca lub sprawcy popełnili błędy

Kraków. Czwartek – 12 listopada 1998 roku. Tego dnia Kasia umówiła się z mamą w jednej z nowohuckich przychodni. Kobieta długo czekała na swoją córkę. Bezskutecznie. Studentka religioznawstwa nigdy na miejsce spotkania nie dotarła. Nie wróciła też do domu. Tego dnia widziano ją po raz ostatni. Wszystko, co się wydarzyło później, do dziś pozostaje owiane tajemnicą.
W styczniu 1999 roku z Wisły wyłowiono ludzką skórę, która należała do Kasi. Ktoś uszył z niej kostium.
Wyrok w sprawie Brunona K. poznamy po świętach

    Po pewnym czasie sprawę umorzono. Prokuratura Krajowa sprawą zamordowanej Katarzyny Z. zajęła się ponownie od maja zeszłego roku. Podobnie jak policjanci z krakowskiego Archiwum X. Wcześniej prokurator Krupiński prowadził śledztwo w tej sprawie w 2012 roku. Jednak, kiedy wraz z krakowskim Archiwum X zaczynali zbliżać się do rozwiązania zagadki, zarówno prokurator, jak i policjanci zostali od sprawy odsunięci. Dziś nie chcą komentować tamtych decyzji przełożonych. Wolą skupić się na prowadzonym śledztwie.
    - Wszyscy śledczy zaangażowani w tę sprawę myślą tak, jakby był rok 1998. Każdy śledczy musi brać pod uwagę rozwój techniki. Patrzeć, jak jest teraz, a jak było wtedy. Bo tylko takie zachowanie pozwoli na weryfikację określonych okoliczności – mówił kilka miesięcy temu w wywiadzie dla Onetu prokurator Krupiński. - To nie jest tak, że człowiek zapomina o pewnych okolicznościach. On może się starać wypierać wspomnienia z różnych względów, np. z obawy o zdrowie, życie czy reakcję innych osób – dodawał.
    Chcesz porozmawiać z autorem? Napisz: dawid.serafin@grupaonet.pl

    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz