2017/04/11

Uznali ją za martwą. W krematorium okazało się, że żyje

Wstrząsająca historia z Indii. W jednym z tamtejszych szpitali na świat przyszedł 24-tygodniowy wcześniak. Położne stwierdziły, że ważąca zaledwie 350 gramów dziewczynka jest martwa i poradziły rodzicom, aby skremowali ciało córeczki. Kiedy maleństwo trafiło do krematorium, okazało się, że jednak oddycha...Fatalna pomyłka w indyjskim szpitalu

Na początku kwietnia w Pandit Brij Sunder Sharma General Hospital w Indiach na świat przyszła maleńka dziewczynka. Urodziła się przedwcześnie i ważyła zaledwie 350 gramów. Personel medyczny, który był obecny przy porodzie, stwierdził, że dziecko jest martwe. Dziewczynka miała nie oddychać. Medycy doradzili więc rodzicom dziecka, by najlepiej jeszcze tego samego dnia skremowali jej ciało. To była fatalna pomyłka. Kiedy dziecko trafiło do krematorium, pracownicy spostrzegli, że serce dziewczynki wciąż bije. Niezwłocznie przewieziono noworodka na oddział intensywnej terapii. Jak się okazało, to położne stwierdziły zgon dziecka, bez wcześniejszej konsultacji z jakimkolwiek lekarzem.
Trwa wyjaśnianie przyczyn pomyłki, która mogła mieć tragiczne konsekwencje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz