2017/12/11

Duda to uzurpator – jest inny, legalny prezydent"

Prezydent Polski Andrzej DudaPrzedsiębiorca z Piaseczna pozwał Andrzeja Dudę i twierdzi, że jest legalnym prezydentem, a urząd przekazał mu prezydent Wolnej Polski na Wychodźstwie (nie mylić z Uchodźstwem).
Człowiek, który złożył pozew o zniesienie prezydentury Andrzeja Dudy to Jan Zbigniew hrabia Potocki. Napisał sobie na wizytówce „Prezydent II Rzeczypospolitej". W tej właśnie epoce się zatrzymał: nie uznaje konstytucji z 1997 roku, tylko tę z 1935.


Jak donosi „Gazeta Wyborcza", nowy, „legalny" prezydent dowodzi, że Andrzej Duda jest uzurpatorem. To on — hrabia, w 2009 roku otrzymał nominację prezydencką od Juliusza Nowiny Sokolnickiego, emigracyjnego polityka. Generalnie problem polega na tym, że już Sokolnicki twierdził, iż to on jest legalną głową państwa i za taką uznawał się od lat 70. — równolegle z prezydentami Rzeczypospolitej Polskiej na Uchodźstwie. Został uznany za samozwańca już w 1987 roku przez Ryszarda Kaczorowskiego.
To Sokolnickiego nie zrażało. Działał dalej. Powołał nawet Nadzwyczajny Trybunał Karny z siedzibą w Warszawie (aby sądzić w nim komunistów), a jednym z jego ministrów był prałat Jankowski. Rzeczony hrabia Potocki został namaszczony przez Sokolnickiego. Ma nawet teorię, dlaczego wyszło, jak wyszło:
— Lech Wałęsa otrzymał insygnia od Kaczorowskiego, prezydenta na Uchodźstwie, zaraz po tym, jak prezydent Sokolnicki przekazał mu właściwe insygnia. Doradcy sugerowali Wałęsie przejęcie władzy od Kaczorowskiego, a nie Sokolnickiego, bo Kaczorowskim można było sterować. Wałęsa zwrócił więc Sokolnickiemu insygnia.

Politologowie z Uniwersytetu Warszawskiego potwierdzają, że w londyńskim środowisku faktycznie lata temu doszło do rozłamu, jednak hrabiego Potockiego uznają za nieszkodliwego wariata.
Tymczasem hrabia chce przywrócenia obowiązywania jedynej legalnej konstytucji z 1935 roku (historycy rozbijają jego teorię w drobny mak). Zdradził także, jakie decyzje podejmie, kiedy już przejmie władzę:
— Najpierw zawrzemy pokój z Niemcami, z którymi jesteśmy oficjalnie w stanie wojny, potem wystąpimy o reparacje wojenne. Oczywiście zdymisjonuję obecny rząd, Sejm, Senat i ogłoszę nowe wybory na swego następcę. Mój gabinet cieni, w którego skład wchodzą profesorowie i fachowcy, czeka w gotowości.


Potem odzyska dla Polski Wilno i Lwów. A jeszcze później zreformuje sądy po swojemu: Cały system jest do zmiany. Szczególnie niepokojące jest to, że większość sędziów nie jest Polakami. Z tego powodu sprawy Polaków są nieprawidłowo prowadzone, spychane na dalszy plan. Ogólnie biorąc: w Polsce muszą rządzić sami Polacy i tylko Polacy. Nikt więcej. Nie ludzie o dwuczłonowych nazwiskach.
Prócz tego Hrabia Prezydent oświadczył, że zdecydowanie nie zamierza przyjąć ani jednego uchodźcy z krajów islamskich — zamiast tego chce sprowadzić wszystkich Polaków z Kazachstanu. Zapewne możemy się spodziewać również rozliczenia wszystkich komunistów.
Pozew hrabiego czeka w sądzie na termin rozpoznania.
Poglądy autorki mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.                                                                                        To jakiś chory psychol!!! Powinno się go zamknać do pierdla i klucz wyrzucić !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz