Wszyscy pacjenci odczuwali poprawę, nawet ci którzy otrzymali jedynie placebo i wiedzieli o tym, że dostali tabletkę pozorującą działanie leku. Jednak najbardziej udało się uśmierzyć dolegliwości tym, którzy wiedzieli, że otrzymują farmaceutyk i to taki, o którym dowiedzieli się, że dobrze działa.
Wiele wcześniejszych badań wykazało już, że efekt placebo jest nieodłącznym elementem farmakoterapii. Z najnowszych obserwacji wynika jednak, że może on odpowiadać nawet za połowę efektu terapeutycznego leku. „Sugestia odnośnie farmaceutyku jest równie skuteczna jak samo jego działanie” – podkreśla prof. Kaptchuk.
Specjalista przekonuje lekarzy, że im bardziej będzie on zapewniał pacjenta o skuteczności działania jakiegoś leku, tym większy może odnieść efekt leczniczy. W przypadku migreny oznacza to, że napady bólów głowy będą krótsze, co z kolei może sprawić, że chory będzie zażywał mniej leków.
Oczywiście, nie należy przesadzać z zapewnianiem pacjentów o skuteczności przepisywanego leku. Należy mówić jedynie to o czym lekarz jest przekonany – dodaje Kaptchuk.
Specjalista wyjaśnia, że sugestia słowna wywołuje w mózgu chorego zmiany w wytwarzaniu neuroprzekaźników, które mogą mieć korzystny wpływ na przebieg choroby i odczuwanie dolegliwości. Pod jej wpływem pacjent mniej narzeka na przykład na
PAP/ zbw/ krf/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz