2017/12/14

Uprawiał seks ze zwłokami swojej dziewczyny, bo… myślał, że śpi

Historia niczym z horroru! 39-letni Aaron Graser uprawiał seks ze zwłokami swojej dziewczyny, bo myślał, że ona śpi! Zorientował się, że kobieta nie żyje, gdy już było po wszystkim. Za współżycie z martwą dziewczyną grozi mu do roku pozbawienia wolności.
Po powrocie do domu, mężczyzna zastał swoją dziewczynę w łóżku. Wokół niej porozrzucane były strzykawki. 39-latek stwierdził, że jego ukochana śpi i postanowił to wykorzystać, by obudzić ją seksem. Po odbyciu stosunku zorientował się, że kobieta nadal śpi i się nie rusza. Zaniepokojony Aaron Graser natychmiast wezwał pomoc. Ratownicy, którzy przybyli na miejsce, próbowali reanimować kobietę, jednak bezskutecznie.
Później wyszło na jaw, że kobieta była martwa już od kilku godzin. Sekcja zwłok wskazała jako przyczynę śmierci przedawkowanie heroiny w połączeniu z fentanylem. Aaron tłumaczył policji, że nie wiedział, że jego ukochana nie żyje, bo gdy sprawdzał jej oddech, to słyszał gulgotanie. 39-latka oskarżono o uprawianie seksu ze zwłokami, ten jednak nie przyznał się do winy. Grozi mu za to do roku pozbawienia wolności.
źródło: SE.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz