Prokurator regionalny we Wrocławiu Piotr Kowalczyk powiedział, że sposób podpalenia wskazuje na działanie umyślnie sprawcy. Wrzucono do środka pojemnik z łatwopalną cieczą. Na razie wciąż trwają tam czynności pod nadzorem Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Jednak prawdopodobnie śledztwo w tej sprawie przejmie wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu – powiedział prok. Kowalczyk.
źródło: niezależna.pl