Telewizja Republika - KOSZMAR W SZPITALU IM. ŚW. RODZINY 2 016-03-09 ***** Coś takiego nie powinno sie wydarzyć , a 6 miesięcy to już mały człowieczek, nie powinno się wykonywać aborcji !!!!!

Słowa to za mało. Oburzenie – również. To, co się wydarzyło nie zostanie odwrócone. Za późno. Do nieudanego przerwania ciąży doszło z niedzieli na poniedziałek (o czym informuje między innymi telewizjarepublika.pl), kiedy do szpitala trafiła matka wraz z teściową, by dokonać aborcji na sześciomiesięcznym płodzie.
700 gramowe dziecko, jak donosi Telewizji Republika, aborcję przeżyło. Według prawa, po nieudanej aborcji powinny być podjęte próby jego ratowania – co jest prawnym i moralnym obowiązkiem lekarzy.  Jednak przez godzinę, mimo głośnego płaczu i krzyku, nikt maluszkowi nie udzielił pomocy, nikt nawet nie próbował złagodzić jego bólu, w konsekwencji czego dziecko w okropnych męczarniach skonało. Pracownicy placówki szpitala Świętej Rodziny w Warszawie mieli z przerażeniem, anonimowo  komentować, że tego krzyku nie zapomną do końca życia. Według rzeczniczki prasowej szpitala, o czym dowiadujemy się z materiałów Telewizji Republika, prawo nie zostało naruszone. Zostały spełnione przesłanki umożliwiające przerwanie ciąży. Według dokumentacji medycznej, dziecko miało bowiem najprawdopodobniej zespół Downa. Rzeczniczka dodaje, że nie obawia się zapowiedzi zgłoszenia sprawy do prokuratury. Fundacja „SOS Obrona Poczętego Życia” planuje złożyć w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa. Sprawa wymaga zbadania. 

Fundacja „SOS Obrona Poczętego Życia” planuje złożyć w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa. Sprawa wymaga zbadania. Szpital Świętej Rodziny w Warszawie to szpital, o którym było głośno, gdy funkcję dyrektora sprawował w nim Bogdan Chazan, głośny przeciwnik aborcji, który z powodu swoich poglądów i odmowy wykonania zabiegu przerwania ciąży został zwolniony z zajmowanego stanowiska w 2014 roku.     ****************************************************                                                                                                                                                                                                               Nie jestem za tym żeby zmuszać matki do rodzenia upośledzonych dzieci jeśli sobie tego nie życzą !!!  Ale niedopuszczalne jest  żeby dokonać aborcji 6 miesięcznego płodu bo to już mały człowieczek !!! To co miało miejsce w szpitalu jest karygodne i wszystkie osoby biorące w tym udział powinny zostać dyscyplinarnie zwolnione z wpisaniem do akt powodu zwolnienia !  A powód jest taki :  dokonano morderstwa !!!!  Już nawet nie dlatego ze wykonano aborcję w tak zaawansowanej ciąży ale dlatego że dziecko urodziło się żywe i nie zostało objęte żadną pomocą !!  A położenie dziecka i bezmyślne czekani aż uprze w męczarniach jest zbrodnia samąw sobie . I z tym powinno się coś zrobić !!  Bowiem 6 miesiąc to zdecydowanie za póżno żeby rozczłonkowywać dziecko !!!!   A  lekarze jak się z tym czują ???  Mają pomagać a co zrobili ??? Wstyd i  hańba  żeby osoby które mają pomagać - szkodzili , bo nie udzielenie pomocy dziecku które miało funkcje życiowe jest zwyczajnym morderstwem  !! To jest przestępstwo a osoby biorące udział w tym procederze długo nie powinny wyjść z pierdla !!!!!                                                                                                                      gb