Rezydenci, którzy twierdzą, ze zostali oszukani przez rząd, choć ten realizuje założenia zawartego z nimi porozumienia, znowu zaczynają protest. Agnieszka Serwan z Porozumienia Rezydentów OZZL zapowiedziała w Radiu Zet, że wznowiony dziś protest pracowników ochrony zdrowia będzie bezterminowy. A co z pacjentami? Rezydenci liczą na ich wyrozumiałość.Przedstawicielka rezydentów zapowiedziała dziś w Radiu Zet, że ich protest będzie trwał bezterminowo. Na uwagę, że ucierpią na tym pacjenci, bo będą czekać dłużej na wizyty odpowiedziała, że... już czekają długo.I choć chwilę wcześniej zapewniła, że protest jest "bezterminowy" to stwierdziła, że są to "chwilowe problemy".
- Myślę, że te chwilowe problemy, tak naprawdę unaocznienie tych ogromnych braków kadrowych i braku reakcji rządzących na kryzys w ochronie zdrowia może tylko pomóc naprawić tę sytuację- powiedziała Agnieszka Serwan.
Na pytanie, czy nie sądzi, że pacjenci się od nich odwrócą Serwan odpowiedziała, że pacjenci wiedzą, że zależy im na ich zdrowiu.
Okazuje się również, że zapowiedź PiS o wzroście wydatków na zdrowie o 160 mld złotych to dla rezydentów za mało.No tak, ale to są sumy. Odnosimy nakłady na ochronę zdrowia do PKB. I to nam daje porównanie. W krajach UE jest to 9-10%, a u nas w tej chwili – 4,5%. Na 2020 rok jest zaplanowanych nieco ponad 5% tak naprawdę, więc jesteśmy w ogonie Europy pod tym względem. Więc tutaj nie chodzi o sumy. Chodzi o tę rzeczywistą wartość do PKB
- mówiła Agnieszka Serwan.Ponadto przyznała, ze celowo wybrali termin protestu, ze względu na zbliżające się wybory parlamentarne.Źródło: radiozet.pl, niezalezna.pl,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz