W tym roku papież odprawił liturgię Wielkiego Czwartku przed ośrodkiem dla uchodźców we włoskim Castelnuovo di Porto. Tym razem Franciszek umył stopy 11 imigrantom: czterem katolikom z Nigerii, trzem prawosławnym koptyjkom z Etiopii, hinduiście i trzem muzułmanom z Syrii, Pakistanu i Mali.
Reakcje wiernych? "Papież (jeśli można go tak nazwać) zbezcześcił Wielki Czwartek", "Franciszku! Przykro mówić, ale tracisz szacunek wiernych przy każdym pojawieniu się", "ten dziwny człowiek spowodował, że odchodzę od kościoła", "gest poddaństwa, słabości i głupoty", "szkoda, że nie umył tym, którym islam nogi oderwał za pomocą bomb", "jestem ciekaw, czy jak wysadzą Watykan, też będzie miłosierny" - to tylko kilka komentarzy spod tekstu zamieszczonego na portalu wPolityce.pl.
"Taki ksiądz nie jest nic warty"
Hejtu jest jednak o wiele więcej. Gdy tylko któryś z księży czy biskupów powoła się na naukę Kościoła i zwróci uwagę, że obowiązkiem wiernych jest miłowanie oraz pomoc bliźniemu bez względu na jego pochodzenie czy religię, osądza się go od czci i wiary.
Burza rozpętała się np. pod postem o. Grzegorza Kramera, jezuity i współpracownika portalu DEON.pl. "Katolicki naród, ustami swojej premier powiedział: zero uchodźców w naszym kraju. Parę dni później pójdzie do kościoła płakać nad krzyżem Pana Jezusa, a dzień później wyśpiewa wielkanocne Alleluja. Taka wiara nic nie jest warta" - napisał.
Komentarze? "Gdzie się podziała Twoja wiara", "czy ksiądz nie może dać przykładu i spotkać się z niewiernymi żeby ich nawrócić? Nie ma daleko do gett niemieckich", "przekroczył Ksiądz swoje kompetencje w drastyczny sposób. Żenujące", "taki ksiądz nie jest nic warty" - czytamy.
Podobnych opinii - również wulgarnych - jest dużo więcej. - Nawet gdybym zgrzeszył bardzo, nie spodziewałbym się takiej reakcji po współwyznawcach. To, co mnie spotkało ze strony moich braci i sióstr chrześcijan, nawet mnie przerosło - mówi jezuitaw rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Franciszek: Te gesty mówią więcej niż obrazy czy słowa
Co mówił papież podczas wielkoczwartkowej homilii? Franciszek wskazał na dwa gesty opisane w Ewangelii, które "przemawiają bardziej niż obrazy czy słowa": Jezusa, który służy i myje stopy swoim uczniom oraz Judasza, który zdradza Jezusa za pieniądze.
- Także teraz jesteśmy świadkami dwóch gestów: dziś zgromadziliśmy się razem - muzułmanie, hinduiści, katolicy, koptowie, ewangelicy - jako bracia, dzieci tego samego Boga, którzy chcą żyć w pokoju, a trzy dni temu w europejskim mieście ujrzeliśmy gesty wojny i zniszczenia, dokonane przez ludzi, którzy nie chcą żyć w pokoju - tłumaczył.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz