Żenada roku: szalony atak lewackiej dziennikarki na papieża Franciszka
Dodano: 27.07.2016 [20:01]
Eliza Michalik - lewicowa dziennikarka Superstacji pisząca do niedawna na portalu natemat.pl Tomasza Lisa - nie umiała się powstrzymać. Po słowach papieża Franciszka skierowanych do Polaków wybuchła antyklerykalnym i politycznym jadem. "Nie przeszkadza mu, że zagrożone jest państwo prawa, nie przeszkadza mu fanatyzm religijny szaleńców" - tak skomentowała krakowskie przemówienie Ojca Świętego.
Michalik, którego swego czasu zasłynęła plagiatowaniem cudzych artykułów, za wszelką cenę próbuje udowodnić, że potrafi dokonać czegoś więcej. Dziennikarce Superstacji, a do niedawna portalu natemat.pl, udaje się jednak co najwyżej toporna publicystyka wymierzona w PiS i Kościół katolicki.
Dziś jednak naprawdę Eliza Michalik przekroczyła granicę śmieszności. Po przemówieniu papieża Franciszka na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Krakowie napisała na Facebooku:
Jeśli pominąć dyplomatyczne banały, papież Franciszek nic nie powiedział. Nie przeszkadza mu, że zagrożone jest państwo prawa,nie przeszkadza mu fanatyzm religijny szaleńców, którzy chcą całkowicie zakazać aborcji i skazywać kobiety na cierpienie, a w niektórych wypadkach (gdy będą chore) na śmierć.
To był jednak dopiero początek tyrady przeciwko papieżowi:
Nie przeszkadza mu ojciec Rydzyk i bezprawne trwające wiele lat, działanie kościelno-rządowej komisji majątkowej i nie przeszkadza mu tworzące się w przyspieszonym tempie państwo wyznaniowe, rasizm, nacjonalizm, antysemityzm i homofobia wielu polskich polityków i biskupów. Nie przeszkadza mu zamknięcie ust księdzu Bonieckiemu ani księdzu Lemańskiemu, mściwość i małostkowość oraz przeszłość abp Hosera. Oraz wszechobecna, jaśniejąca na firmamencie niczym gombrowiczowska pupa - zajadła podłość i nienawiść wywoływana i podsycana przez populistów u władzy.
I podsumowanie genialnego przewodu myślowego Elizy Michalik:
To wszystko jest nieważne: złóżmy ręce i módlmy się i chwalmy dobrego pana, papieża Franciszka i zachwycajmy się (tak - to niestety uwaga także do niektórych lewicowych dziennikarzy) jego postępowymi wypowiedziami o tym, że nie wypada bić dziecka w twarz (o innych częściach ciała dyskretnie milczy).
Najlepszym komentarzem do tego "popisu" Michalik jest wpis jednego z internautów:
Michalik, którego swego czasu zasłynęła plagiatowaniem cudzych artykułów, za wszelką cenę próbuje udowodnić, że potrafi dokonać czegoś więcej. Dziennikarce Superstacji, a do niedawna portalu natemat.pl, udaje się jednak co najwyżej toporna publicystyka wymierzona w PiS i Kościół katolicki.
Dziś jednak naprawdę Eliza Michalik przekroczyła granicę śmieszności. Po przemówieniu papieża Franciszka na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Krakowie napisała na Facebooku:
Jeśli pominąć dyplomatyczne banały, papież Franciszek nic nie powiedział. Nie przeszkadza mu, że zagrożone jest państwo prawa,nie przeszkadza mu fanatyzm religijny szaleńców, którzy chcą całkowicie zakazać aborcji i skazywać kobiety na cierpienie, a w niektórych wypadkach (gdy będą chore) na śmierć.
To był jednak dopiero początek tyrady przeciwko papieżowi:
Nie przeszkadza mu ojciec Rydzyk i bezprawne trwające wiele lat, działanie kościelno-rządowej komisji majątkowej i nie przeszkadza mu tworzące się w przyspieszonym tempie państwo wyznaniowe, rasizm, nacjonalizm, antysemityzm i homofobia wielu polskich polityków i biskupów. Nie przeszkadza mu zamknięcie ust księdzu Bonieckiemu ani księdzu Lemańskiemu, mściwość i małostkowość oraz przeszłość abp Hosera. Oraz wszechobecna, jaśniejąca na firmamencie niczym gombrowiczowska pupa - zajadła podłość i nienawiść wywoływana i podsycana przez populistów u władzy.
I podsumowanie genialnego przewodu myślowego Elizy Michalik:
To wszystko jest nieważne: złóżmy ręce i módlmy się i chwalmy dobrego pana, papieża Franciszka i zachwycajmy się (tak - to niestety uwaga także do niektórych lewicowych dziennikarzy) jego postępowymi wypowiedziami o tym, że nie wypada bić dziecka w twarz (o innych częściach ciała dyskretnie milczy).
Najlepszym komentarzem do tego "popisu" Michalik jest wpis jednego z internautów:
Całe szczęście, że papież nie wspomniał o pani słynnym plagiacie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz