W odbywających się właśnie Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie mogą wziąć udział nawet dwa miliony pielgrzymów z blisko 200 krajów. To potężne przedsięwzięcie logistyczne i finansowe.
Organizacja poprzednich Światowych Dni Młodzieży w Madrycie w 2011 roku kosztowała około 50 mln euro, czyli 200 mln zł, trzy lata wcześniej w Sydney - około 250 mln zł.
Organizatorzy ŚDM na stronie internetowej w rubryce "najczęściej zadawane pytania" piszą, żewydarzenie to jest finansowane ze składek wiernych Kościoła katolickiego, a także darowizn.
Partnerami ŚDM zostało też 36 znanych marek, w tym spółki Skarbu Państwa. To m.in. PZU, PKO BP, PKN Orlen, PKP czy Comarch.
REKLAMA
Ale do Światowych Dni Młodzieży istotną cegiełkę dokłada też budżet państwa i samorządy, bo udzielane wydarzeniu wsparcie również ma swoją wymierną wartość finansową.
Dlatego, według wyliczeń portalu oko.press, łączny koszt organizacji Światowych Dni Młodzieży to ponad 440 mln zł, w tym 148 mln zł z budżetu państwa, 195 mln dotacji budżetowej dla innych podmiotów i 103 mln zł z kasy samorządów. To koszty m.in. promocji ŚDM w mediach, zapewnienia transportu i noclegów pielgrzymom, zabezpieczenia medycznego i sanitarnego, bezpłatnych wstępów do muzeów, organizacji koncertów i wydarzeń plenerowych.
Polacy wolą oglądać niż uczestniczyć
Według ostatniego sondażu CBOS, w opinii 46 proc. Polaków organizacja ŚDM generuje zbyt wysokie koszty. Równocześnie 8 na 10 Polaków nie wybiera się na żadne z wydarzeń w ramach ŚDM, ale 68 proc. chce śledzić ich przebieg w mediach. Z badania wynika, że 81 proc. uważa ŚDM za ważne wydarzenie dla Polski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz