Tego nikt się nie spodziewał. Obecni dwudziestolatkowie-mieszkańcy Włoch będą najbiedniejszym pokoleniem w ciągu ostatnich kilku dekad. Zdobycie niezależności finansowej może zająć im nawet trzy razy więcej czasu, niż rodzicom czy dziadkom. A to oznacza, że samodzielność zdobędą niedługo przed emeryturą. Albo wcale.
Jeszcze w 2004 roku przeciętny dwudziestolatek potrzebował 10 lat na zdobycie finansowej niezależności. W roku 2020 zajmie to już niemal dwa razy tyle. W 2030 roku na usamodzielnienie się potrzebnych będzie aż 28 lat, co oznacza, że dzisiejsze włoskie 3-latki niezależność finansową uzyskają dopiero koło pięćdziesiątki.Takie szokujące dane zaprezentowała właśnie fundacja Bruno Visentini w raporcie „Luka generacyjna, między konfliktami i solidarnością”. Główny wniosek z dokumentu jest niepokojący także dla Polaków. Okazuje się, że przyczyną ubożenia kolejnych pokoleń jest ciągłe zadłużanie państwa przez ich rodziców i dziadków. Według raportu pod względem „sprawiedliwości międzypokoleniowej” Włochy zajmują przedostatnie miejsce w Europie, zaraz po Grecji. Obecnie 40 proc. młodych Włochów jest bezrobotnych.W przypadku Włoch powodem kryzysu jest m.in. desperacka próba utrzymania się w strefie euro. Od dawna wiadomo, że sześć głównych włoskich banków jest bankrutami, utrzymywanymi przy życiu jedynie dzięki pompowaniu w nich pieniędzy ze sprzedaży rządowych obligacji, które skupuje masowo Europejski Bank Centralny. To prowadzi jednak do coraz większego zadłużania kraju.Nic dziwnego, że antysystemowe ruchy nawołujące do opuszczenia strefy euro i UE zdobywają silne poparcie.
Czytaj też: Jestem Beppe Grillo, specjalista od grillowania elit. „Włoch, który może wykończyć strefę euro”
Po wejściu do strefy euro Włochy znalazły się w gospodarczej stagnacji, która trwa już od 10 lat. Płacą też co roku do unijnego budżetu o 8 mld euro więcej, niż z niego dostają. Do tego włoskie banki są zadłużone na kolosalną kwotę 360 mld euro, dług publiczny sięga 133 mld PKB (większy ma tylko Grecja), a biurokracja należy do najbardziej uciążliwych na świecie (na podłączenie do sieci elektrycznej trzeba czekać 124 dni).
Autorzy raportu piszą, że aby zminimalizować różnice w szansach między pokoleniami, należy przebudować system podatkowy. Jedną z propozycji jest wprowadzenie dodatkowego „podatku solidarnościowego” dla starszych pokoleń.
Fundacja Bruno Visentini wzywa do paktu międzypokoleniowego. Milion starszych Włochów, którzy dostają najwyższe emerytury, miałoby przeznaczyć ich część na pomoc dla młodych rodaków, którzy ani nie studiują, ani nie pracują.
Młodzi bezrobotni kosztują włoską gospodarkę 32 miliardy euro rocznie.
Fundacja Bruno Visentini wzywa do paktu międzypokoleniowego. Milion starszych Włochów, którzy dostają najwyższe emerytury, miałoby przeznaczyć ich część na pomoc dla młodych rodaków, którzy ani nie studiują, ani nie pracują.
Młodzi bezrobotni kosztują włoską gospodarkę 32 miliardy euro rocznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz