Juncker przemawiał dzisiaj na odbywającej się na Malcie dorocznej konferencji Europejskiej Partii Ludowej, do której należą również Platforma Obywatelska oraz PSL.
W bezprecedensowej salwie ciężkiej artylerii dyplomatycznej Juncker zagroził, że jeśli prezydent USA nie złagodzi swej retoryki i złośliwych komentarzy pod adresem eurokołchozu, to kierownictwo Unii Europejskiej zacznie wspierać niszowe grupy polityczne w USA domagające się autonomii stanów Teksas i Ohio, co w konsekwencji może doprowadzić do rozpadu Stanów Zjednoczonych.Juncker groził na serio i jedyne co tłumaczy jego wykwit, to pora dnia, krótko po południu, kiedy - jak twierdzą wtajemniczeni - przewodniczący Komisji Europejskiej zazwyczaj bywa już "w samolociku". Jeśli był nawalony to był to bełkot pijanicy , ale jeżeli był trzeżwy co wątpię to................
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz