W dalszej części Mazguła pisze czym dla niego jest demokracja. Oczywiście nie brakuje wydumanych frazesów. „To ustrój będący konsekwencją rozwoju cywilizacyjnego narodów, klas i warstw społecznych, to wielostronny szacunek. To zbiorowa mądrość uznająca prawa wszystkich, niezależnie od rasy, wyznania i języka, jakim się posługują. To umowa oparta na wzajemnym poszanowaniu praw mniejszości przez większość, która sprawuje władzę z woli tej większości” – czytamy.
W drugiej części wpisu Adam Mazguła pokazał swoje prawdziwe oblicze. Bezpardonowy atak na Polaków to coś, co idealnie pasuje do komunistycznego oficera. „ Polacy nie dorośli do zrozumienia prawdy o sobie. Tolerancja dla kłamstwa i oszustwa, w imię niszczenia demokracji, świadczy o niedojrzałości, zacofaniu i nieuctwie dużej części naszego społeczeństwa. To oznacza, że demokracja przyszła do nas przedwcześnie, bowiem zacofanie, ślepa wiara w dogmaty i brak odpowiedzialności nadal królują w społeczeństwie” – pisze Mazguła.
W dalszej części pisze, że „bliżej Polakom do faszyzmu” i „bliżej do komunizmu”. Tłumaczy, że rządzący to „ludzie mali, zakompleksieni, motywowani chęcią wybicia się ponad przeciętność, mimo braku zdolności, wiedzy i umiejętności, chcący imponować”. Uważa ich za wyróżniających się agresją, brakiem zrozumienia, chamstwem, odbierają innym ich prawa.
Na koniec, niestrudzony obrońca totalitarnej Rzeczypospolitej stwierdził, że w dalszym ciągu będzie walczył o demokrację. „Mimo wszystko, będę o demokrację walczył, wierząc, że nie wszystkich cofnęło do średniowiecznej ciemnoty narodów” – kwituje. Trudno wyrazić słowami co o nim myślę bo co drugi musiałby być zakropkowany !!!! Powiem któtko : sprzedajny śmieć który dla mamony zrobiłby wszystko , łącznie ze sprzedaniem własnej matki ! To osoba bez moralnego kręgosłupa której iloraz inteligencji jest równy zeru!!!!!!! gb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz