SIEDZIMY SOBIE grzecznie i czekamy az mamci da nam jedzonko. Ale ona zouza powiedziala , ze najpierw idziemy na kupe i siku , musimy tez troche pobiegac dla zdrowotnosci . Dopiero potem dostaniemy jedzonko i mamy czas wolny dla siebie.Matka kupila nowe kapcie , takie z futerkiem , moze je troche potargamy , ale tylko ociupinke.A sa jeszcze starego skarperty ale ich nie chcemy bo brzydko pachna. To tyle , papa , do pozniej. Wasze psie przyjaciele.