Wojewódzki ciągle szydzi z A. Dudy. “Dać mu prezydenturę to jak dać łysemu grzebień – bez sensu!” Dziennikarz, a raczej – jak powiedział Mike Tyson – komediant TVN-u Jakub Wojewódzki, od kilku miesięcy notorycznie nabija się z głowy naszego państwa.“Panie Duda, przyjdź pan do nas. Panie Jarku, niech pan go puści” – w taki sposób Wojewódzki zapraszał prezydenta do swojego programu.
Tuż przed wyborami prezydenckimi w programie “Kuba Wojewódzki” gościli zarówno Paweł Kukiz, jak i Bronisław Komorowski. Oczywiście żadnego z tych panów prowadzący nie traktował tak, jak kandydat na prezydenta powinien być traktowany.
Andrzej Duda odmówił udziału w programie, argumentując swoją decyzję tym, że udział w tego typu show nie przystoi urzędowi Prezydenta Polski. Decyzja ta znalazła uznanie wśród większości mainstreamowych mediów – oczywiście nie w TVN-ie.
Kuba jak chorągiewka na wietrze
Najpierw Wojewódzki “poparł” Pawła Kukiza, następnie pół słowem obiecał Komorowskiemu “drugą szansę” (czyt. drugi swój głos i publiczne poparcie). “Jaka jest największa zaleta Pawła Kukiza? Taka, że nie jest Andrzejem Dudą” – mówi o głowie państwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz