Jak mówił na dzisiejszej rozprawie sędzia Hubert Gąsior, „sąd nie zgodził się na umorzenie, ponieważ na pierwszym posiedzeniu nie może ocenić aktu oskarżenia i przesądzać o winie lub niewinności oskarżonych”. Decyzja Sądu Okręgowego w Warszawie jest prawomocna.
Oskarżeni w tej sprawie to: Tomasz A., były szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a także dwoje urzędników kancelarii premiera - Monika B. i Mirosław K. oraz dwoje pracowników ambasady RP w Moskwie - Justyna G. i Grzegorz C. Oskarżycielami prywatnymi są bliscy m.in. Anny Walentynowicz, Janusza Kochanowskiego, Sławomira Skrzypka i Zbigniewa Wassermanna. W śledztwie stwierdzone zostało „poważne naruszenie” przepisów, m.in. instrukcji HEAD dotyczącej dysponowania wojskowym specjalnym transportem lotniczym.
- Od sześciu lat nic się nie ruszyło w tej sprawie - mówił dziś wieczorem w TVP Info Piotr Walentynowicz, wnuk Anny Walentynowicz. -Oczekuję sprawiedliwości i rzetelności. Koledzy Donalda Tuska są całkowicie bezkarni. To kwestia odpowiedzialności urzędników.
- dodał mecenas Stefan Hambura.Dowody stanowią ponad 200 tomów akt. Będzie więc dużo pracy. mam nadzieję, że trzyosobowy skład zawodowych sędziów poradzi z tym sobie. Sięgniemy do meritum - do sprawy organizacji lotu, od której wszystko się zaczęło. Będziemy patrzeć na ręce i mówić „sprawdzam”
Pierwsza rozprawa ma się odbyć 31 marca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz