NASZ WYWIAD. Łaniewska: "Myślących inaczej wyrzucano na margines"
29.01.2016
Znana aktorka o potrzebie zmian w polskich mediach.
Jak Pani, jako człowiek kultury, ocenia zmiany w Telewizji Polskiej?
Na razie nie będę nic oceniać. Nie bardzo jeszcze widzę te zmiany. Póki co zniknął zegar Pałacu Kultury z "Wiadomości". Kiedy jako telewidz będę mogła zobaczyć, że coś się zmieniło, to z przyjemnością to ocenię i pewnie będę zadowolona.
To w takim razie, czego by pani jako telewidz oczekiwała?
W skrócie mogę powiedzieć, że telewizja powinna być dobra i dla ludzi, a "Wiadomości" nie mogą być zmanipulowane. Chciałabym oglądać kulturę. Ktoś powinien zająć się wartością języka polskiego, a ludzie, którzy siadają przed telewizyjnym mikrofonem, by władali polskim językiem, a nie mówili skrótami, wolapikiem, nie seplenili. Nie wiem skąd ta moda. Przede wszystkim ktoś powinien walczyć o język. Należy też walczyć z wulgarnością. To co się teraz dzieje, to makabra. Powinny też wrócić wspaniałe teatry telewizji, takie jak były niestety w PRL-u, a dziś ich nie ma. Teatry, które naprawdę coś człowiekowi dawały. W tej chwili jest tylko sieczka i sieczka. To pełna żenada, że każdy jest dzisiaj dziennikarzem, panem prowadzącym.
W Parlamencie Europejskim odbyła się debata nt. sytuacji w naszym kraju. Co było Pani zdaniem przyczyną przeprowadzenia takie przedsięwzięcia?
To niestety wzięło się właśnie z Polski. To dzięki naszym współrodakom, którzy nie potrafią zrezygnować z tego co mieli przez tyle lat. Wydawało im się, że są bogami i pogardzali wszystkimi innymi. Oni wyrzucali na margines tych, którzy myśleli inaczej. Teraz tworzą listy "dręczonych" osób. Ja zawsze z chęcią będę pracowała z każdym - niezależnie od poglądów. Niech tylko będzie przyzwoitym człowiekiem. Jego przekonania, to jego sprawa.
Jak Pani ocenia wystąpienie Beaty Szydło?
Oceniam bardzo dobrze. Pani premier mówiła bardzo mądrze i piękną polszczyzną. Nie robiła min, nie było to napastliwe. Mówiła o teraźniejszości i to w sposób bardzo kulturalny. W swoim felietonie na łamach "wSieci" bardzo Panią Beatę chwaliłam.
Mówiąc o języku powoduje Pani, że sam muszę się zastanowić nad tym jak mówię po polsku...
Pan mówi zupełnie przyzwoicie, ale każdemu polecam, by choć raz siebie nagrał i posłuchał. Nie brakuje ludzi, którzy mówią bardzo mądre rzeczy, ale brzmi to jakby siekali nożem natkę pietruszki. Dziennikarze powinni odrobić zadanie domowe z samych siebie.
Czytaj oryginalny artykuł na: http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/nasz-wywiad-laniewska-myslacych-inaczej-wyrzucano-na-margines,16023242512#ixzz3yl8fyr6i
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz