émeute des migrants à calais le 24/02/2016 Tak się kończy przyjacielstwo z Niemcami i walniętą Merkel !!!!!
Po decyzji o relokacji ośrodka, a właściwie pola namiotowego dla imigrantów we francuskim Calais, które znajdowało się w okolicach wjazdu do portu (tzw. “dżungla”) spora część głównie muzułmańskich imigrantów rozprysła się po całym mieście.Przerażeni Francuzi o zmroku boją się wychodzić z domów. Imigranci coraz częściej docierają w okolice gęsto zamieszkiwane przez rezydentów Calais. Przedwczoraj (24 lutego) jedno z niewielkich osiedli zostało dosłownie zalane muzułmanami. Z relacji mieszkańców wynika, że szukali łatwego celu do obrabowania, jak np. mały sklep spożywczy. Sytuacja widoczna na nagraniu powyżej.
Ponadto od dawna mieszkańcy Calais skarżą się, że przybysze z Bliskiego Wschodu i Afryki usiłują dostać się do ich ogrodów i domów. Wzywana policja albo przyjeżdża zbyt wolno, albo działa zadziwiająco pasywnie. Nic więc dziwnego, że bezkarni imigranci nie cofną się przed niczym.
W tym tygodniu francuski sąd zdecydował o wydaniu zgody na częściową likwidację obozowiska w Calais. Francuskie MSW chce, by zniknęło stamtąd co najmniej tysiąc osób, które od miesięcy żyją w slumsach nazywanych “dżunglą”. Relokacja już się rozpoczęła, od wczoraj odjechało kilkanaście autobusów z imigrantami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz