Samobójstwa, zdrady małżeńskie, mobbing w pracy, problem eurosierot - to kilka z tematów, jakimi zajmą się prowadzący "Szeptem". Postarają się nie tylko o nich mówić, ale i namawiać do zwierzeń widownię. – Program będzie tak poważny jak jego widzowie, którzy do niego zadzwonią. Problemy trudne, takie, o których mówi się tylko szeptem – wyjaśnia Kowalski. Wybór gospodarzy nie jest przypadkowy. – Ich własne doświadczenia i empatia na pewno staną się dodatkową wartością audycji – tłumaczy portalowi WirtualneMedia.pl Joanna Klimek, dyrektor biura koordynacji programowej Telewizji Polskiej.Ewy Błaszczyk nie trzeba przedstawiać, ostatnio cała Polska trzyma kciuki za wyzdrowienie jej córki Oli. Jako mała dziewczynka zapadła w śpiączkę, dzięki nowatorskiej operacji jej stan minimalnie się poprawił. Dariusz Kowalski z kolei dla wielu jest i będzie bezwzględnym Januszem Traczem z "Plebanii", prywatnie boryka się z chorobą żony. Kobieta cierpi na raka.
Emisja "Szeptem" rozpocznie się 5 października po północy.
źródło: wirtualnemedia.pl Po co komu taki program ??? Ludzie mają dość problemów własnych , po co im wysłuchiwać cudze??? . A umartwianie się nikomu potrzebne nie jest . Wątpię żeby taki program cieszył się popularnością i szybko zniknie z wizji , jak szybko się pojawił i tak szybko zniknie !!! gb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz