Dodano: 29.09.2016 [21:43]
Szef operacji humanitarnych ONZ Stephen O'Brien ostrzegł dzisiaj w Genewie, że Aleppo stoi w obliczu humanitarnej katastrofy, jakiej nie widziała Syria w ciągu ostatnich pięciu lat brutalnej wojny – podaje brytyjski dziennik Daily Mail.
- Syria krwawi, jej mieszkańcy umierają, a my wszyscy słyszymy ich wezwania o pomoc- powiedział O'Brien, wzywając Radę Bezpieczeństwa ONZ do natychmiastowego działania.
Tylko od 22 września, gdy Rosjanie rozpoczęli naloty, łamiąc kruchy rozejm zawarty na mocy rosyjsko-amerykańskiego porozumienia, w Syrii zginęło 320 cywilów, w tym około 100 dzieci, a 765 osób zostało rannych.
Czytaj również: Putin z Assadem ignorują rozejm
We wschodnim dzielnicach Aleppo przebywa ok. 275 tys. ludzi. Racji żywnościowych dla 40 tys. osób wystarczy jedynie na miesiąc - wyliczał oenzetowski wysłannik.
- Odnotowano przypadki śmiertelne z powodu niedożywienia, chorób czy otrucia się przez cywilów zepsutym jedzeniem. Zaczyna brakować również wody i wkrótce nastąpi "dramatyczny i nagły wzrost" pewnych chorób – mówił O'Brien.
- Syria krwawi, jej mieszkańcy umierają, a my wszyscy słyszymy ich wezwania o pomoc- powiedział O'Brien, wzywając Radę Bezpieczeństwa ONZ do natychmiastowego działania.
Tylko od 22 września, gdy Rosjanie rozpoczęli naloty, łamiąc kruchy rozejm zawarty na mocy rosyjsko-amerykańskiego porozumienia, w Syrii zginęło 320 cywilów, w tym około 100 dzieci, a 765 osób zostało rannych.
Czytaj również: Putin z Assadem ignorują rozejm
We wschodnim dzielnicach Aleppo przebywa ok. 275 tys. ludzi. Racji żywnościowych dla 40 tys. osób wystarczy jedynie na miesiąc - wyliczał oenzetowski wysłannik.
- Odnotowano przypadki śmiertelne z powodu niedożywienia, chorób czy otrucia się przez cywilów zepsutym jedzeniem. Zaczyna brakować również wody i wkrótce nastąpi "dramatyczny i nagły wzrost" pewnych chorób – mówił O'Brien.
Lud Syrii-a najbardziej bezpośrednio, mieszkańcy wschodniej Aleppo poddawani są deprawacji, chorobom i śmierci w coraz większej liczbie, z rosnącą wściekłością. To nie jest rezultat działań sił poza naszą kontrolą. Jest to spowodowane działaniem stron konfliktu i jest bezpośrednim wynikiem bezczynności-czy to poprzez niechęć lub niemożność-społeczności międzynarodowej, w tym przede wszystkim, obecnych w tym pomieszczeniu
– powiedział Szef operacji humanitarnych w przekazie wideo do Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Czytaj również: USA oskarża Rosję o "barbarzyństwo" w Aleppo
Czytaj również: USA oskarża Rosję o "barbarzyństwo" w Aleppo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz