2016/09/29

Statek aborcyjny na stałe u wybrzeży Polski?

28-09-2016 , ostatnia aktualizacja 28-09-2016 20:15
kobiety na falach aborcja statek
 fot. https://www.facebook.com/womenonwaves/
Jeśli ustawa antyaborcyjna zostanie zaostrzona, rozważymy stałą obecność pływającej kliniki aborcyjnej u wybrzeży Polski – zapowiada w rozmowie z „Newsweekiem” dr Rebecca Gomperts, założycielka holenderskiej organizacji Kobiety na Falach (Women on Waves).
W 2003 roku to „Newsweek” ujawnił plany sprowadzenia do Polski pływającej kliniki aborcyjnej. Kiedy należący do WoW statek „Langenort” zawinął do portu we Władysławowie, na załogę sypały się przekleństwa, jajka i pomidory. Liga Polskich Rodzin i Młodzież Wszechpolska protestowały przeciw planom umożliwienia przez holenderskie aktywistki aborcji Polkom. Mimo to, podczas rejsu doszło do przypadków farmakologicznego usuwania ciąży. Grupa kobiet po wypłynięciu na wody międzynarodowe Polki otrzymała zakazane u nas pigułki wczesnoporonne.
NEWSWEEK: Jak ocenia pani plan zaostrzenia ustawy aborcyjnej?
REBECCA GOMPERTS:
 Już teraz prawo Polek w tym zakresie jest dużo ostrzejsze niż w innych krajach europejskich (poza Irlandią i Maltą), więc trudno mi wyobrazić sobie dalsze zaostrzenie przepisów. Procedowany przez Sejm projekt ustawy w oczywisty sposób stanowi poważne pogwałcenie praw polskich kobiet. Nawet obecne prawo zostało potępione przez Europejski Trybunał Praw Człowieka jako zbyt drakońskie.
Jak zmieni się sytuacja kobiet po wprowadzeniu nowych przepisów?Mimo zakazu w Polsce będzie oczywiście nadal dochodziło do aborcji. Ale zwiększą się nierówności i niesprawiedliwość społeczna. Kobiety, które dysponują odpowiednimi środkami, będą w uprzywilejowanej sytuacji. One będą wyjeżdżać np. do Holandii czy Niemiec, by tam dokonać zabiegu. Inne przez internet, np. przez naszą stronę, pozyskają pigułki, dzięki którym przeprowadzą bezpieczną aborcję. Badania Światowej Organizacji Zdrowia wykazały, że te środki można łatwo stosować samodzielnie, bez nadzoru specjalistów, a wpływ aborcji farmakologicznej na zdrowie kobiety jest zbliżony do efektów naturalnego poronienia. Ale całkowity zakaz i karalność aborcji skończy się też rozwojem podziemia aborcyjnego.
W 2004 roku w rozmowie ze mną zapowiadała pani, że zamierza wrócić do Polski. Czy ten moment właśnie nadchodzi?Fundamenty demokracji są u was niszczone na każdym polu, a Polska zamienia się w państwo autorytarne. Jeśli ustawa antyaborcyjna zostanie zaostrzona, rozważymy nie tylko rejs do Polski, ale stałą obecność pływającej kliniki aborcyjnej u waszych wybrzeży.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz