Wstrzykiwał truciznę do kroplówek. Dwie osoby nie żyją Jak donoszą japońskie media - w szpitalu w Yokohamie doszło do celowego zatrucia kroplówek. Policja znalazła na terenie placówki 50 opakowań, do których ktoś celowo wstrzyknął trujący środek czyszczący. W wyniku incydentu zmarło dwoje pacjentów w podeszłym wieku.
Japońscy policjanci poszukują seryjnego mordercy, który zatruwał kroplówki w szpitalu Oguchi w Yokohamie. W 50 woreczkach z preparatami odkryto niewielkie otwory. Po przebadaniu okazało się, że kroplówki zostały skażone trującym detergentem. Niestety część z nich trafiła do pacjentów, w wyniku czego dwie osoby zmarły.Do skażenia kroplówek doszło najprawdopodobniej w czasie długiego weekendu. W szpitalu było wówczas mniej personelu i truciciel mógł wykorzystać ten fakt. Niewykluczone, że sprawcą jest osoba pracująca w szpitalu.
W ub. miesiącu w tej samej placówce, doszło do podobnego zajścia. Ktoś wlał do kubka z napojem jednego z pracowników wybielacz. Mężczyzna dostał pęcherzy na ustach i doznał poparzenia przełyku. W tym samym miesiącu jedna z pielęgniarek zgłosiła, że ktoś pociął nożem jej fartuch. Po odkryciu skażonych kroplówek zarówno personel szpitala jak i pacjenci zaczęli obawiać się o swoje życie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz