2016/09/05

Prof. Karol Modzelewski: Ludzie głosują na PiS bo "pogoni sukinsynów, którzy coś mają". To partia rewanżu socjalnego

Prof. Karol Modzelewski gorzko recenzuje polską politykę. I wyjaśnia, skąd bierze się poparcie dla ugrupowań takich, jak PiS i KNP.
Prof. Karol Modzelewski gorzko recenzuje polską politykę. I wyjaśnia, skąd bierze się poparcie dla ugrupowań takich, jak PiS i KNP. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– To partia rewanżu socjalnego – tak na łamach "Przeglądu" Prawo i Sprawiedliwość opisuje prof. Karol Modzelewski. Ocenia on, iż Polacy głosują na partię Jarosława Kaczyńskiego mając pełną świadomość, iż jej celem nie jest poprawa jakości życia obywateli. Wysokie poparcie dla PiS ma wynikać z tego, iż wielu Polaków wie, że ugrupowanie "pogoni sukinsynów, którzy po naszych plecach doszli do tego, co mają".

– W oczach ludzi przegranych, pozostawionych przez transformację za burtą, sprawiedliwość negatywna polega na tym, żeby dobrać się do skóry tym, którym się powiodło. Wszyscy, którym się nie powiodło, noszą w sercu zamysł, żeby dać tym drugim popalić – tłumaczy w najnowszym wywiadzie legendarny naukowiec i laureat nagrody Nike. – PiS jest partią rewanżu socjalnego, ale nie polityki socjalnej – podkreśla. W podobnym tonie prof. Karol Modzelewski komentuje fascynację młodego elektoratu Januszem Korwin-Mikkem i jego Kongresem Nowej Prawicy. – To znaczy, że nasz system edukacyjny, który zreformowaliśmy równie szczęśliwie jak emerytury, zrobił im z mózgu wodę. Głosują na Korwin-Mikkego! I nawet wyobrażają sobie, że to leży w ich interesie – mówi w rozmowie z Robertem Walenciakiem.Gorzko prof. Modzelewski opisuje także bilans ponad 25 lat polskiej demokracji. – Frustracja jest nie dlatego, że są nierówności dochodowe, płacowe, tylko dlatego, że znaczna część ludzi poczuła się zdegradowana społecznie i materialnie. Przede wszystkim przez utratę pewności jutra i przez utratę szans na awans swoich dzieci. To jest fakt! Tu nie ma co kręcić! – tłumaczy. W jego ocenie należy brać pod uwagę, iż rok 1989 przyniósł nie tylko wolność i demokrację, ale także "pozostawienie za burtą znacznej części obywateli".

Źródło: TygodnikPrzeglad.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz