2017/06/30

UWAGA! Kwitnie już barszcz Sosnowskiego. MAPA

UWAGA! Kwitnie już barszcz Sosnowskiego. MAPA - niezalezna.plBarszcz Sosnowskiego to roślina, która występuje w całej Polsce – obecnie jest w fazie kwitnienia. Włoski na łodygach i liściach barszczu Sosnowskiego wydzielają parzącą substancję. U ludzi powoduje ona m.in. zapalenie skóry podobne do oparzenia, w wyniku którego powstają bardzo trudno gojące się rany. W sieci powstała mapa, dzięki której można na bieżąco sprawdzać, w jakich miejscach rosną te toksyczne rośliny, ale także zgłaszać je online będąc w terenie!

Procedurę zgłoszenia podejrzanej rośliny można znaleźć TUTAJ.

Jeżeli nieszczęśliwie dojdzie do kontaktu z barszczem, należy oparzone miejsce przemyć wodą z mydłem, nie wystawiać go na światło słoneczne i natychmiast skontaktować się z lekarzem. Co ważne, objawy oparzenia barszczem Sosnowskiego mogą pojawić się dopiero po kilku dniach.



W sieci już funkcjonuje interaktywna mapa kaukaskich barszczy. (kliknij w obrazek, by przejść do mapy)



Po zgłoszeniu nowej lokalizacji barszczu Sosnowskiego twórcy strony sprawdzą, czy w tym przypadku mamy do czynienia z tą niebezpieczną rośliną. Jeśli tak, zaznaczony punkt automatycznie pojawi się na mapie. W tym też czasie zostaną powiadomione odpowiednie podmioty: wydziały ochrony środowiska lub powiatowe centra zarządzania kryzysowego, straż miejska lub pożarna.


(Fot. wikipedia.org/domena publiczna)

Roślina trafiła do Polski w latach 50. ubiegłego wieku jako dar uczonych sowieckich z Wszechzwiązkowego Instytutu Uprawy Roślin w Leningradzie. Barszcz zaczęto uprawiać jako roślinę paszową w latach 70. Najchętniej uprawiany był na Podhalu, Podkarpaciu i Przedgórzu Sudeckim. Po porzuceniu upraw barszcz Sosnowskiego zaczął się rozprzestrzeniać samorzutnie w wielu regionach Polski. W połowie lat 80. zaprzestano jego uprawy i zaczęto zwalczać istniejące stanowiska. Od 2011 roku – ze względu na zagrożenie dla gatunków rodzimych lub siedlisk przyrodniczych – ewentualna uprawa tego gatunku w Polsce wymaga zezwolenia Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz