CHCIAŁ WYSADZIĆ HOTEL
W POWIETRZE. RZUCIŁ SIĘ Z NOŻEM NA
POLICJANTÓW
Sebastian M. wybił szybę w oknie budynku i dostał się kuchni.
Fot. policja.waw.pl
Do 15 lat więzienia grozi mężczyźnie, który podpalił przewód z ulatniającym się gazem i rzucił się z nożem na policjantów. Do zdarzenia doszło w jednym z hoteli robotniczych na warszawskiej Woli
W nocy z poniedziałku na wtorek policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego z komendy na Woli otrzymali zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który próbował dostać się do hotelu.
W nocy z poniedziałku na wtorek policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego z komendy na Woli otrzymali zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który próbował dostać się do hotelu.
Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce zdarzenia, okazało się, że Sebastian M. wybił szybę w oknie budynku i dostał się kuchni. Tam wyjął spod stołu butlę z gazem i zaczął nożem przecinać przewód łączący ją z kuchenką.
Policja natychmiast zareagowała. Najpierw ewakuowano osoby znajdujące się w hotelu. Następnie funkcjonariusze obezwładnili 38-latka, odsunęli go od butli z gazem i zabrali nóż. Straż pożarna zabezpieczyła butle gazowe, a wolscy śledczy zgromadzili materiał dowodowy i przesłuchali świadków zdarzenia.
- Mężczyzna stanowił realne zagrożenie dla życia osób znajdujących się w budynku. Jego działania mogły doprowadzić do wybuchu – mówi WawaLove.pl podkom. Marta Sulowska z komendy na Woli.
Jak się okazało to nie pierwszy taki wybryk 38-latka. Za podobne zdarzenia miał odsiadkę w więzieniu. Wyszedł z niego w październiku ubiegłego roku. Po jego wybryku w warunkach recydywy grozi mu do 15 lat więzienia. Na razie został aresztowany na trzy miesiące.
Jak się okazało, 38-latek wielokrotnie przebywał w zakładzie karnym. Został odprowadzony do prokuratury. Usłyszał zarzuty narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia oraz czynnej napaści na policjantów. Trafił do aresztu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz