Marta Kaczyńska ostro skrytykowała w tygodniu "Sieci Prawdy" przepisy, które miały znieść obowiązujący od 2002 r. zakaz odstrzału łosi. Rozporządzenie w tej sprawie podpisał minister środowiska Jan Szyszko.
"Nie rozumiem myśliwych. Nie pojmuję, jak to możliwe, że pozbawianie życia zwierząt sprawia niektórym ludziom przyjemność, a polowania traktowane są przez nich jak sportowa rozrywka" - napisała bratanica Jarosława Kaczyńskiego w felietonie, który ukazał się w najnowszym wydaniu tygodnika "Sieci Prawdy". Zdaniem Kaczyńskiej, "zabijanie dziko żyjących zwierząt powinno być ostatecznością". Przyznaje, że informacje o mających wejść w życie przepisach znoszących moratorium na odstrzał łosi "poruszyły" ją "do głębi".
Kaczyńska przytacza szereg argumentów świadczących o tym, że zniesienie zakazu nie ma podstaw.
Minister środowiska Jan Szyszko podpisał rozporządzenie w sprawie zniesienia zakazu polowania na łosie, ale ostatecznie resort poinformował o "wstrzymaniu wejścia w życie noweli".
Nowelizacja rozporządzenia zakładała, że do łosi można by strzelać w sześciu województwach. Na terenie województw: kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego oraz pomorskiego - strzelać do łosi można by było jedynie na wschód od Wisły. Z kolei na Lubelszczyźnie, na Podlasiu oraz na Warmii i Mazurach można by było polować na terenie całych województw.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz