2017/10/27

Pies za oknem. Zdjęcie, na którym Pikuś tkwi na parapecie na pierwszym piętrze budynku, obiegło internet. Właściciele psa tłumaczą, że go nie zauważyli i zamknęli okno. (http://www.tvn24.pl)

       

                                                                                                                                                     Mieszkańcy poznańskich Jeżyc sfotografowali psa na parapecie w jednym z bloków. Poinformowali o sytuacji policję i fundację Animal Security. - Nie wolno narażać psa na utratę zdrowia lub życia. A tak było w tym przypadku, ponieważ ten pies był wystawiony na parapecie przy zamkniętym oknie. To nie jest miejsce dla psa. Sąsiedzi zgłaszali to wielokrotnie. W końcu ktoś zrobił zdjęcie i nas powiadomił - mówi Marta Dziekońska, wolontariuszka Animal Security. "Nie zauważyli psa i zamknęli okno" Fundacja interweniowała. Właścicielom odebrano nie tylko Pikusia, ale i drugiego psa, którego znaleziono w ich mieszkaniu. - Tłumaczyli to przeoczeniem. Mówili, że nie zauważyli, że pies był na parapecie i zamknęli okno - opowiada Dziekońska. Pikuś na razie przebywa w domu tymczasowym i tak będzie do czasu wyjaśnienia całej sprawy. Fundacja poinformowała o sytuacji prokuraturę. Liczą, że właściciele czworonoga poniosą konsekwencje swojego postępowania. Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl. Autor: aa / Źródło: TVN24 Poznań (http://www.tvn24.pl)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz