Nagły zwrot akcji w sprawie reformy sądownictwa! O decyzji prezydenta w sprawie podpisu ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz Sądzie Najwyższym poinformowała doradca prezydenta Zofia Romaszewska.– Tę wersje to bym przyjęła, bo oni się już wszyscy poumawiali, jest to polityczny konsensus, więc co oni mają robić, to już jest jak jest – stwierdziła w z reporterem RMF Fm.
To niespodziewana decyzja. Dotychczasowe wypowiedzi wskazywały na duże prawdopodobieństwo zawetowania przez prezydenta także tych ustaw.
PiS może liczyć na podpis prezydenta – tak twierdzi Zofia Romaszewska. Kiedyś opozycjonistka, dziś doradca prezydenta
O roli Zofii Romaszewskiej w decyzjach Prezydenta Andrzeja Dudy dowiedzieliśmy się w trakcie jego przemówienia na temat podjęcia decyzji odnośnie wet dla ustaw o KRS i SN. W trakcie swojego oświadczenia przyznał, że decyzję pomogła podjąć mu właśnie Zofia Romaszewska.
Legendarna opozycjonistka miała mu powiedzieć, że w przeszłości prokurator generalny miał władzę nad sędziami i już nigdy nie powinno się to powtórzyć. Sama zainteresowana z niebywałą skromnością twierdzi, że wcale nie miała tak wielkiego wpływu na prezydenta, jak on sam to przedstawił. Mówi, że zrobiła jedynie to, co do niej należało.
– Jestem zaszczycona. Ale na pewno mój udział nie był tak duży, jak powiedział pan prezydent – mówiła.
Zofia Romaszewska nie kryje jednak swojej krytyki w kierunku polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy stoją za reformą sądownictwa. Jej zdaniem ustawy zostały sporządzone zbyt szybko, bez należytego przygotowania.
– Argumentów za wetem jest bardzo dużo, musielibyśmy rozmawiać godzinami, a teraz nie mam na to czasu. Ale główny argument był taki, że jedna osoba, prokurator generalny, nie może mieć tak dużej władzy – dodaje bohatera Solidarności.
Zofia Romaszewska od 2015 roku sprawuje funkcję społecznego doradcy w kancelarii prezydenckiej Andrzeja Dudy. Romaszewska jest absolwentką fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. Razem ze swoim mężem Zbigniewem Romaszewskim odpowiada na współtworzenie Biura Interwencyjnego KKS „KOR” a także „Radia Solidarność”. W III RP m.in. była dyrektorem Biura Interwencji Kancelarii Senatu oraz sędzią Trybunału Stanu.
Źródło: RMF FM Jak takie stare rozwalające się truchło może być doradcą PREZYDENTA ??? Jej się wszystko miesza , raz Komorowski raz Duda ,co to ma być ???? Walnięta starucha wlazła 100 lat temu do polityki i wyleźć nie chce choć już pora !!!!!! Jak Prezydent Duda może się otaczać takim truchłem , nazywać to coś swoim doradcą i tego słuchać ????? No cóż coś się Dudzie poprzestawiało skoro ma takich doradców !!!!!!!!!!!! Babę powinno się zamknąć w domu Starców pod nadzorem żeby nie szkodziła !!!!!!! gb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz