Dewiacja negatywna tj. takie zachowanie
które w poszczególnych grupach, środowiskach czy społeczeństwach traktowane są
jako złe, czyli nie aprobowane.
W. Znaniecki wprowadził dwa pojęcia,
tzw. zboczeńców podnormalnym i nadnormalnym ( jednostki odbiegające pozytywnie
od oczekiwań normatywnych).
Koncepcja
pozytywnej dewiacji społecznej łączy się obecnie z nazwiskami J. Kwaśniewskiego
i A. Kojdera. Wg w/w autorów pozytywnymi
dewiantami są m.in. honorowy dawca krwi, osoba ratująca życie z narażeniem
życia własnego, twórca itd.
Wg Kwaśniewskiego zachowania o cechach
pozytywnej dewiacji społecznej łączy to, że;
1) stanowią one odchylenie od normy powinności,
2) są wyrazem buntu wobec standardów przyjętych w danym
środowisku,
3) charakteryzuje je nieegoistyczny typ motywacji,
4) ich skutkiem jest pozytywna dezorganizacja społeczna.
które w poszczególnych grupach, środowiskach czy społeczeństwach traktowane są
jako złe, czyli nie aprobowane.
W. Znaniecki wprowadził dwa pojęcia,
tzw. zboczeńców podnormalnym i nadnormalnym ( jednostki odbiegające pozytywnie
od oczekiwań normatywnych).
Koncepcja
pozytywnej dewiacji społecznej łączy się obecnie z nazwiskami J. Kwaśniewskiego
i A. Kojdera. Wg w/w autorów pozytywnymi
dewiantami są m.in. honorowy dawca krwi, osoba ratująca życie z narażeniem
życia własnego, twórca itd.
Wg Kwaśniewskiego zachowania o cechach
pozytywnej dewiacji społecznej łączy to, że;
1) stanowią one odchylenie od normy powinności,
2) są wyrazem buntu wobec standardów przyjętych w danym
środowisku,
3) charakteryzuje je nieegoistyczny typ motywacji,
4) ich skutkiem jest pozytywna dezorganizacja społeczna.
Dewiacją pozytywną są zachowania które
wykraczają poza górną granice oczekiwań
społecznych.Wadą tej teorii jest to, że w ramach
wykraczają poza górną granice oczekiwań
społecznych.Wadą tej teorii jest to, że w ramach
istniejących teorii dewiacji nie można wyjaśniać dewiacji pozytywnych, gdyż
diametralnie różny jest bowiem typ motywacji do zachowań pro-i antyspołecznych.
diametralnie różny jest bowiem typ motywacji do zachowań pro-i antyspołecznych.
Stygmaty
w ujęciu Goffmana
w ujęciu Goffmana
Goffmana interesowały codzienne relacje
osób normalnych z osobami, które mają pewne cechy uważane przez nie same lub
przez inne osobny za gorsze.
Goffman wprowadził do swojej teorii dwa
pojęcia tzw. tożsamości oczekiwanej i tożsamości rzeczywistej.
Oczekiwana społeczna tożsamość to
wszystko to, czego oczekujemy lub wymagamy od człowieka , z którym mamy się
zetknąć. Jednakże w bezpośredniej interakcji możemy doznać pozytywnego lub
negatywnego zawodu.
Goffman wyróżnił trzy rodzaje stygmatów:
- ułomność ciała ( różnorodne zniekształcenie fizyczne),
- wady charakteru ( słaba wola, despotyczność, nieuczciwość),
- stygmat plemienny ( rasa, narodowość, religia).
osób normalnych z osobami, które mają pewne cechy uważane przez nie same lub
przez inne osobny za gorsze.
Goffman wprowadził do swojej teorii dwa
pojęcia tzw. tożsamości oczekiwanej i tożsamości rzeczywistej.
Oczekiwana społeczna tożsamość to
wszystko to, czego oczekujemy lub wymagamy od człowieka , z którym mamy się
zetknąć. Jednakże w bezpośredniej interakcji możemy doznać pozytywnego lub
negatywnego zawodu.
Goffman wyróżnił trzy rodzaje stygmatów:
- ułomność ciała ( różnorodne zniekształcenie fizyczne),
- wady charakteru ( słaba wola, despotyczność, nieuczciwość),
- stygmat plemienny ( rasa, narodowość, religia).
Zdaniem Goffmana można być potępianym i
odrzucanym mimo, że nie uczyniło się nic złego, ale posiada się pewne cechy,
odrzucanym mimo, że nie uczyniło się nic złego, ale posiada się pewne cechy,
które nie są aprobowane w danej kulturze.
Wg Goffmana pewne odmienności jednostki
w stosunku do jej otoczenia są natychmiast widoczne ( deformacja twarzy,
ślepota). Takie właściwości noszą nazwę zdyskredytowaną. Drugą kat. stygmatów są właściwości dyskredytujące. Są
to takie właściwości, co do których jednostka zakłada , że otoczenie w danej
chwili nic nie wie np. tendencje homoseksualne.
Wg Goffmana pewne odmienności jednostki
w stosunku do jej otoczenia są natychmiast widoczne ( deformacja twarzy,
ślepota). Takie właściwości noszą nazwę zdyskredytowaną. Drugą kat. stygmatów są właściwości dyskredytujące. Są
to takie właściwości, co do których jednostka zakłada , że otoczenie w danej
chwili nic nie wie np. tendencje homoseksualne.
Dewiacja
osiągnięta i przypisana
osiągnięta i przypisana
Milton Mankoff rozwinął myśl Goffmana,
że stygmat może wynikać nie tylko z zachowania ale również z faktu bycia kimś
innym.
Mankoff wyróżniał dwa rodzaje dewiacji:
- dewiacje osiągniętą ( złodziej, zabójcy, prostytutki,
narkomani, członkowie sekt religijnych, homoseksualiści)
- d. przypisaną ( osoby chore, kalekie).
że stygmat może wynikać nie tylko z zachowania ale również z faktu bycia kimś
innym.
Mankoff wyróżniał dwa rodzaje dewiacji:
- dewiacje osiągniętą ( złodziej, zabójcy, prostytutki,
narkomani, członkowie sekt religijnych, homoseksualiści)
- d. przypisaną ( osoby chore, kalekie).
Istotą dewiacji osiągniętej jest to, że
status wynikający z działania lub z jakiegoś zachowania jest naruszeniem normy.
Natomiast w wypadku dewiacji przypisanej
status dewianta uzyskuje się niezależnie od działania czy intencji. Zasadniczą różnicą miedzy dewiantami o
statusie osiągniętym a przypisanym jest
przede wszystkim brak intencji naruszania norm w statusie przypisanym jak
również drugim występującym
warunkiem w tym statusie jest reakcja
społeczna. Jeżeli otoczenie nie postrzega ułomności i nie traktuje danej osoby
w specyficzny sposób , to nie można mówić o dewiacji przypisanej. Dlatego też
dewiacja przypisana jest całkowicie zależna nie od osoby ale od reakcji
społecznej.
status wynikający z działania lub z jakiegoś zachowania jest naruszeniem normy.
Natomiast w wypadku dewiacji przypisanej
status dewianta uzyskuje się niezależnie od działania czy intencji. Zasadniczą różnicą miedzy dewiantami o
statusie osiągniętym a przypisanym jest
przede wszystkim brak intencji naruszania norm w statusie przypisanym jak
również drugim występującym
warunkiem w tym statusie jest reakcja
społeczna. Jeżeli otoczenie nie postrzega ułomności i nie traktuje danej osoby
w specyficzny sposób , to nie można mówić o dewiacji przypisanej. Dlatego też
dewiacja przypisana jest całkowicie zależna nie od osoby ale od reakcji
społecznej.
Naznaczanie
i samonaznaczanie
i samonaznaczanie
Przedmiotem zainteresowania Goffmana
były osoby samonaznaczone. Jednakże sprawą dla niego naprawdę ważną było to, w
jaki sposób ludzie mający świadomość swego piętna radzą sobie w codziennych
sytuacjach życiowych i jakie techniki stosują w celu kontrolowania informacji
dotyczących ich inności.
Jednym z pierwszych badaczy , którzy
zwrócili uwagę na samonaznaczanie była Judith Lorber. Na istnienie samonaznaczania zwrócili także
uwagę Carol A.B. Warcen i John M. Johnson, którzy określili je jako naznaczanie
symboliczne. Koncepcja ta zrodziła się w rezultacie badań homoseksualistów.
Autorzy ci byli
zdania, że bycie homoseksualistą jest
centralnym faktem w ich życiu i że ten fakt wiąże ich tożsamość. Badani więc
byli dewiantami wtórnymi pozostając jednocześnie dewiantami ukrytymi.
Obecnie termin samonaznaczanie wszedł
już na stałe . Wg Erdwina H. Pfuhla, aby doszło do naznaczania symbolicznego
powinny być spełnione trzy warunki:
- świadomość istnienia reguł,
- świadomość, że postępuje się w nie aprobowany sposób,
- świadomość , że tacy ludzie są nisko oceniani.
były osoby samonaznaczone. Jednakże sprawą dla niego naprawdę ważną było to, w
jaki sposób ludzie mający świadomość swego piętna radzą sobie w codziennych
sytuacjach życiowych i jakie techniki stosują w celu kontrolowania informacji
dotyczących ich inności.
Jednym z pierwszych badaczy , którzy
zwrócili uwagę na samonaznaczanie była Judith Lorber. Na istnienie samonaznaczania zwrócili także
uwagę Carol A.B. Warcen i John M. Johnson, którzy określili je jako naznaczanie
symboliczne. Koncepcja ta zrodziła się w rezultacie badań homoseksualistów.
Autorzy ci byli
zdania, że bycie homoseksualistą jest
centralnym faktem w ich życiu i że ten fakt wiąże ich tożsamość. Badani więc
byli dewiantami wtórnymi pozostając jednocześnie dewiantami ukrytymi.
Obecnie termin samonaznaczanie wszedł
już na stałe . Wg Erdwina H. Pfuhla, aby doszło do naznaczania symbolicznego
powinny być spełnione trzy warunki:
- świadomość istnienia reguł,
- świadomość, że postępuje się w nie aprobowany sposób,
- świadomość , że tacy ludzie są nisko oceniani.
Jeżeli warunki te są spełnione , to
jednostka naruszająca normę może zacząć etykietować się zgodnie z tym co
kultura przypisuje danemu zachowaniu.
Świadomość że w odczuciu społecznym dane
zachowanie lub cecha są nisko oceniane, może być podstawą samonaznaczania,
które z kolei może prowadzić do stopniowej zmiany własnego obrazu , do
wchodzenia w nową rolę społeczną i do wykształcenia się nowej tożsamości
organizowanej wokół faktu dewiacji niezależnie od naznaczania dokonywanego
bezpośrednio przez społeczną widownię.
Ideą naznaczania nonkonformistycznego
jest z jednej strony najpierw zidentyfikowanie i zaklasyfikowanie grupy
dewiacyjnej przez społeczną widownię. Z drugiej jednak strony te osoby
dewiacyjne świadomie pozostają w opozycji do świata konwenansów. Ich nową
tożsamość rodzi poczucie buntu i negacji ( podkultury młodzieżowe, hippisi,
punki).
Aby można było mówić w tych przypadkach
o dewiacji ten typ postaw i zachowań musi się spotkać z reakcją społeczną.
jednostka naruszająca normę może zacząć etykietować się zgodnie z tym co
kultura przypisuje danemu zachowaniu.
Świadomość że w odczuciu społecznym dane
zachowanie lub cecha są nisko oceniane, może być podstawą samonaznaczania,
które z kolei może prowadzić do stopniowej zmiany własnego obrazu , do
wchodzenia w nową rolę społeczną i do wykształcenia się nowej tożsamości
organizowanej wokół faktu dewiacji niezależnie od naznaczania dokonywanego
bezpośrednio przez społeczną widownię.
Ideą naznaczania nonkonformistycznego
jest z jednej strony najpierw zidentyfikowanie i zaklasyfikowanie grupy
dewiacyjnej przez społeczną widownię. Z drugiej jednak strony te osoby
dewiacyjne świadomie pozostają w opozycji do świata konwenansów. Ich nową
tożsamość rodzi poczucie buntu i negacji ( podkultury młodzieżowe, hippisi,
punki).
Aby można było mówić w tych przypadkach
o dewiacji ten typ postaw i zachowań musi się spotkać z reakcją społeczną.
Mechanizmy
naznaczania
Stereotypy
dewiacyjne
naznaczania
Stereotypy
dewiacyjne
Stereotypizacja i typizacja
rzeczywistości są naturalnymi cechami człowieka. Aby sprawnie funkcjonować w
otaczającym świecie ludzie są zmuszeni kategoryzować i szufladkować
rzeczywistość. Korzenie stereotypów tkwią w niewiedzy.
Stereotypy dewiacyjne funkcjonują w
przestrzeni kulturowej dając podstawę do określonych oczekiwań w sytuacjach w
których przychodzi nam zetknąć się osobiście z dewiantem.
Zdaniem Erdwina i H. Pfuhla stereotypy
dewiacyjne mają następujące konsekwencje:
1. są traktowane jako rzeczywiste zestawy cech lub zachowań
poszczególnych dewiantów lub ich kategorii ( np. spotykamy się z życzliwym
karłem i z przekonaniem mówi, że to był tylko wyjątek, gdyż wszystkie karły są złośliwe),
2. skutkiem stereotypów dewiacyjnych jest tendencja do
oczekiwania złego zachowania od dewianta oraz do interpretowania sytuacji
niejednoznacznych jako przejawów dewiacji. Relacje z osobami naznaczonymi są zdeterminowane zarówno
faktami ich nagannego zachowania w przeszłości, jak i oczekiwaniem podobnego
zachowania w przyszłości,
3. istnienie stereotypów dochodzi do odrzucenia przez
społeczną widownię osób odpowiadających stereotypom dewiacyjnym,
4. stereotypy stanowią podstawę do prowadzenia selekcji
jednostek, które mają być formalnie naznaczone piętnem dewiacyjnym.
Stereotypy odgrywają bardzo ważną rolę w
działalności instytucji, których zadaniem jest rehabilitacja dewiantów bez
względu na chęć samych zainteresowanych.
Ceremonie
degradacji statusu
rzeczywistości są naturalnymi cechami człowieka. Aby sprawnie funkcjonować w
otaczającym świecie ludzie są zmuszeni kategoryzować i szufladkować
rzeczywistość. Korzenie stereotypów tkwią w niewiedzy.
Stereotypy dewiacyjne funkcjonują w
przestrzeni kulturowej dając podstawę do określonych oczekiwań w sytuacjach w
których przychodzi nam zetknąć się osobiście z dewiantem.
Zdaniem Erdwina i H. Pfuhla stereotypy
dewiacyjne mają następujące konsekwencje:
1. są traktowane jako rzeczywiste zestawy cech lub zachowań
poszczególnych dewiantów lub ich kategorii ( np. spotykamy się z życzliwym
karłem i z przekonaniem mówi, że to był tylko wyjątek, gdyż wszystkie karły są złośliwe),
2. skutkiem stereotypów dewiacyjnych jest tendencja do
oczekiwania złego zachowania od dewianta oraz do interpretowania sytuacji
niejednoznacznych jako przejawów dewiacji. Relacje z osobami naznaczonymi są zdeterminowane zarówno
faktami ich nagannego zachowania w przeszłości, jak i oczekiwaniem podobnego
zachowania w przyszłości,
3. istnienie stereotypów dochodzi do odrzucenia przez
społeczną widownię osób odpowiadających stereotypom dewiacyjnym,
4. stereotypy stanowią podstawę do prowadzenia selekcji
jednostek, które mają być formalnie naznaczone piętnem dewiacyjnym.
Stereotypy odgrywają bardzo ważną rolę w
działalności instytucji, których zadaniem jest rehabilitacja dewiantów bez
względu na chęć samych zainteresowanych.
Ceremonie
degradacji statusu
Twórcą tego pojęcia był Harold
Garfinkel. Garfinkel rozpatrywał ceremonię degradacji statusu w kontekście
moralnego oburzenia , jakie wzbudza dane postępowanie. Moralne oburzenie
znajduje swój wyraz w tzw. publicznym oskarżeniu, w trakcie którego oskarżyciel
stara się dowieść, że sprawca jest przedstawicielem innego i gorszego typu
ludzi . Sprawca staje się w oczach oskarżających inną osobą. Wg Garfinkla w
trakcie ceremonii degradacji statusu
przypisuje się nowej osobie również nowe motywacje. I właśnie w kat. tych
nowych motywacji postrzega się przeszłe, jak i przyszłe zachowanie danej osoby.
W ceremonii degradacji statusu chodzi o
to, aby:
1. Pozbawić człowieka jego dotychczasowej tożsamości i nadać
mu całkowicie nową, gorszą tożsamość.
2. Powiązać konkretne złe zachowania z szerszym podłożem
motywacyjnym działania sprawcy oraz z jego pozostałymi cechami charakteru.
3. Udowodnić , że sprawca jest typem człowieka, który mógłby
się dopuścić inkryminowanego czynu.
Garfinkel. Garfinkel rozpatrywał ceremonię degradacji statusu w kontekście
moralnego oburzenia , jakie wzbudza dane postępowanie. Moralne oburzenie
znajduje swój wyraz w tzw. publicznym oskarżeniu, w trakcie którego oskarżyciel
stara się dowieść, że sprawca jest przedstawicielem innego i gorszego typu
ludzi . Sprawca staje się w oczach oskarżających inną osobą. Wg Garfinkla w
trakcie ceremonii degradacji statusu
przypisuje się nowej osobie również nowe motywacje. I właśnie w kat. tych
nowych motywacji postrzega się przeszłe, jak i przyszłe zachowanie danej osoby.
W ceremonii degradacji statusu chodzi o
to, aby:
1. Pozbawić człowieka jego dotychczasowej tożsamości i nadać
mu całkowicie nową, gorszą tożsamość.
2. Powiązać konkretne złe zachowania z szerszym podłożem
motywacyjnym działania sprawcy oraz z jego pozostałymi cechami charakteru.
3. Udowodnić , że sprawca jest typem człowieka, który mógłby
się dopuścić inkryminowanego czynu.
Ceremonie degradacji statusu są poniekąd
zbliżone do innych ceremonii, w trakcie których dokonuje się zmiana statusu
człowieka, z tym że na gorszy.
zbliżone do innych ceremonii, w trakcie których dokonuje się zmiana statusu
człowieka, z tym że na gorszy.
Retrospektywne
interpretacje
interpretacje
Mechanizm retrospektywnych interpretacji
jest pochodną ceremonii degradacji. Skoro dewiant został już uznany za nowego
człowieka reinterpretacji ulegają również fakty z jego byłego życia pod kątem
nowej dewiacyjnej tożsamości.
Mechanizm retrospektywnych interpretacji
bierze się generalnie stąd, że społeczna widownia dąży do uzyskiwania poczucia
zgodności nowej dewiacyjnej tożsamości jednostki z jej postępowaniem w
przeszłości ( np. schizofrenik- jest dla najbliższej rodziny innym
człowiekiem).
Zgodność ta jest zazwyczaj osiągana
przez dobieranie faktów z życia dewianta by pasowały do jego nowego statusu (
np. o prostytutkach mówi się, że one już w szkole się puszczały).
jest pochodną ceremonii degradacji. Skoro dewiant został już uznany za nowego
człowieka reinterpretacji ulegają również fakty z jego byłego życia pod kątem
nowej dewiacyjnej tożsamości.
Mechanizm retrospektywnych interpretacji
bierze się generalnie stąd, że społeczna widownia dąży do uzyskiwania poczucia
zgodności nowej dewiacyjnej tożsamości jednostki z jej postępowaniem w
przeszłości ( np. schizofrenik- jest dla najbliższej rodziny innym
człowiekiem).
Zgodność ta jest zazwyczaj osiągana
przez dobieranie faktów z życia dewianta by pasowały do jego nowego statusu (
np. o prostytutkach mówi się, że one już w szkole się puszczały).
Uzgadnianie
rzeczywistości
rzeczywistości
Rzeczywistość społeczna jest
specyficznym rodzajem rzeczywistości . Zatem to, czy coś jest i jakie jest,
może być przedmiotem uzgodnień i przetargów.
W mechanizmie uzgadniania rzeczywistości chodzi o to, że w
trakcie interakcji dewianta ze społeczną widownią dochodzi do ustalenia treści
i znaczenia zachowania dewiacyjnego , a także do przyjęcia bądź odrzucenia dewiacyjnej
etykiety.
Nie jest tak, jak uważali Becker czy
Erikson, że dewiant jest całkowicie pozbawiony wpływu na to, jak sytuacja
będzie zdefiniowana i że staje się ofiarą stygmatyzacji.
Dewiant bywa nierzadko równoprawnym
partnerem w interakcyjnym procesie naznaczania.
Mechanizm uzgadniania rzeczywistości umożliwia
dewiantowi odrzucenie grożącej mu etykiety lub zmianę tej etykiety na mniej
dyskredytującą.
specyficznym rodzajem rzeczywistości . Zatem to, czy coś jest i jakie jest,
może być przedmiotem uzgodnień i przetargów.
W mechanizmie uzgadniania rzeczywistości chodzi o to, że w
trakcie interakcji dewianta ze społeczną widownią dochodzi do ustalenia treści
i znaczenia zachowania dewiacyjnego , a także do przyjęcia bądź odrzucenia dewiacyjnej
etykiety.
Nie jest tak, jak uważali Becker czy
Erikson, że dewiant jest całkowicie pozbawiony wpływu na to, jak sytuacja
będzie zdefiniowana i że staje się ofiarą stygmatyzacji.
Dewiant bywa nierzadko równoprawnym
partnerem w interakcyjnym procesie naznaczania.
Mechanizm uzgadniania rzeczywistości umożliwia
dewiantowi odrzucenie grożącej mu etykiety lub zmianę tej etykiety na mniej
dyskredytującą.
Normalizacja
Fred Davis zdefiniował normalizację
dewiacji jako proces, a wyniku którego jednostka zaczyna traktować jako
normalne i moralnie akceptowane to, co początkowo uderzało ją jako
nienaruszalne ( zwariowane), niezależnie od tego, czy to pierwsze wrażenie było
uzasadnione.
Davis wyodrębnił trzy fazy procesu
normalizacji dewiacji:
1. faza to fikcyjna akceptacja. W tej fazie następuje pozorna akceptacja
wynikająca z uprzejmości.
2. Faza przejścia. Dochodzi do wzajemnego przejmowania ról
między dewiantem , a otoczeniem. Otocznie zaczyna postrzegać dewianta przez
pryzmat faktu pozytywnych jego cech.
3. Fazie dochodzi do instytucjonalizacji znormalizowanych
interakcji. Mechanizm ten polega na uznaniu dewiacji za fragment osobowości
dewianta, za coś , co ten posiada, lecz co nie przeszkadza w normalnych
kontaktach z nim.
dewiacji jako proces, a wyniku którego jednostka zaczyna traktować jako
normalne i moralnie akceptowane to, co początkowo uderzało ją jako
nienaruszalne ( zwariowane), niezależnie od tego, czy to pierwsze wrażenie było
uzasadnione.
Davis wyodrębnił trzy fazy procesu
normalizacji dewiacji:
1. faza to fikcyjna akceptacja. W tej fazie następuje pozorna akceptacja
wynikająca z uprzejmości.
2. Faza przejścia. Dochodzi do wzajemnego przejmowania ról
między dewiantem , a otoczeniem. Otocznie zaczyna postrzegać dewianta przez
pryzmat faktu pozytywnych jego cech.
3. Fazie dochodzi do instytucjonalizacji znormalizowanych
interakcji. Mechanizm ten polega na uznaniu dewiacji za fragment osobowości
dewianta, za coś , co ten posiada, lecz co nie przeszkadza w normalnych
kontaktach z nim.
Roz.
XI Analiza kierunku reakcji społecznej
W tym rozdziale będą omówione ,
uporządkowane i zsyntetyzowane najistotniejsze wady i zalety kierunku reakcji
społecznej.
W kierunku naznaczania można wyróżnić
trzy płaszczyzny analizy zjawiska dewiacji.
Najwyższy poziom reakcji społecznej stanowi
zagadnienie społecznego tworzenia dewiacji . Przesłanki kulturowe, ekonomiczne,
historyczne i polityczne decydowały o tym, że dana zbiorowość zaczynała uznawać
pewne postępowania lub pewne cechy za "złe".
Drugim poziomem analizy kierunku
naznaczania jest działalność instytucji kontroli społecznej, które decydują o
tym, że konkretni ludzie zostają uznani za dewiantów. Do tych instytucji
zalicza się: policję, sądy, szpitale psychiatryczne.
Trzecim najniższym poziomem są
interakcje dewianta z otoczeniem . Na tym poziomie analizuje się działania podejmowane przez społeczną
widownię wobec osób, które uważa się za nonkonformistów.
Dewiacyjna
rola społeczna
Wśród problemów, z którymi powinien się
uporać kierunek naznaczania, kluczowa wydaje się kwestia ról dewiacyjnych.
W twórczości przedstawicieli szkoły
naznaczania rzadko można spotkać w miarę jednoznaczne definicje dewiacyjnej
roli społecznej. Definiują oni dewiacyjną rolę społeczną jako w pełni
wyartykułowaną, nie nakładającą się na inne role społeczne , a także nie
krzyżującą się z nimi.
Poniżej będę wykazywać, że w istocie
żaden element definicji dewiacyjnej roli społecznej nie przystaje do
rzeczywistości:
- tylko o pewnych kat. dewiantów można powiedzieć , że ich
role są w pełni wyartykułowane i jednoznacznie zdefiniowane . Są to takie role,
co do których treści i charakteru występuje duża zgodność miedzy jednostką,
która ją pełni, a społeczną widownią. Sadzę, że najwyższy stopień artykulacji
występuje w wypadku tych ról dewiacyjnych , które są podobne do ról zawodowych(
np. rola prostytutki).
Natomiast trudno
powiedzieć o wysokim stopniu artykulacji roli społecznej homoseksualisty, jak
również wielu kat. dewiantów o statusie przypisanym.
- o wieloznaczności i nieostrości pojęcia "dewiacyjna
rola społeczna" świadczy także i to, że ta sama społeczna widownia może tę
samą osobę postrzegać przez pryzmat jej statusu zarówno dewiacyjnego, jak i
konformistycznego . Niezależnie od cech dyskredytujących dewiant może posiadać
inny zestaw cech, które są w danej zbiorowości cenione bardzo wysoko( zdolny
stolarz i tęgi pijak). Dlatego że można być jednocześnie łajdakiem i bohaterem.
- Warto również zwrócić uwagę, że w stosunku do pewnych kat.
Ludzi (np. twórców) istnieją wynikające ze stereotypów uświadomione
oczekiwania, że będą oni jednocześnie dewiantami: alkoholikami, narkomanami,
osobami psychicznie niezrównoważonymi. W tych przypadkach role dewiacyjne mogą
doskonale współgrać z innymi rolami społecznymi.
W definicji reakcji społecznej
przyjmowano założenie, że rola dewiacyjna jako dominująca przysłania wszystkie
inne role społeczne jednostki i nie krzyżuje się z pozostałymi rolami, które
jednostka pełni. W rzeczywistości zaś dewiant może pełnić jednocześnie rolę
dewiacyjną i konformistyczną lub kilka ról dewiacyjnych na raz.
XI Analiza kierunku reakcji społecznej
W tym rozdziale będą omówione ,
uporządkowane i zsyntetyzowane najistotniejsze wady i zalety kierunku reakcji
społecznej.
W kierunku naznaczania można wyróżnić
trzy płaszczyzny analizy zjawiska dewiacji.
Najwyższy poziom reakcji społecznej stanowi
zagadnienie społecznego tworzenia dewiacji . Przesłanki kulturowe, ekonomiczne,
historyczne i polityczne decydowały o tym, że dana zbiorowość zaczynała uznawać
pewne postępowania lub pewne cechy za "złe".
Drugim poziomem analizy kierunku
naznaczania jest działalność instytucji kontroli społecznej, które decydują o
tym, że konkretni ludzie zostają uznani za dewiantów. Do tych instytucji
zalicza się: policję, sądy, szpitale psychiatryczne.
Trzecim najniższym poziomem są
interakcje dewianta z otoczeniem . Na tym poziomie analizuje się działania podejmowane przez społeczną
widownię wobec osób, które uważa się za nonkonformistów.
Dewiacyjna
rola społeczna
Wśród problemów, z którymi powinien się
uporać kierunek naznaczania, kluczowa wydaje się kwestia ról dewiacyjnych.
W twórczości przedstawicieli szkoły
naznaczania rzadko można spotkać w miarę jednoznaczne definicje dewiacyjnej
roli społecznej. Definiują oni dewiacyjną rolę społeczną jako w pełni
wyartykułowaną, nie nakładającą się na inne role społeczne , a także nie
krzyżującą się z nimi.
Poniżej będę wykazywać, że w istocie
żaden element definicji dewiacyjnej roli społecznej nie przystaje do
rzeczywistości:
- tylko o pewnych kat. dewiantów można powiedzieć , że ich
role są w pełni wyartykułowane i jednoznacznie zdefiniowane . Są to takie role,
co do których treści i charakteru występuje duża zgodność miedzy jednostką,
która ją pełni, a społeczną widownią. Sadzę, że najwyższy stopień artykulacji
występuje w wypadku tych ról dewiacyjnych , które są podobne do ról zawodowych(
np. rola prostytutki).
Natomiast trudno
powiedzieć o wysokim stopniu artykulacji roli społecznej homoseksualisty, jak
również wielu kat. dewiantów o statusie przypisanym.
- o wieloznaczności i nieostrości pojęcia "dewiacyjna
rola społeczna" świadczy także i to, że ta sama społeczna widownia może tę
samą osobę postrzegać przez pryzmat jej statusu zarówno dewiacyjnego, jak i
konformistycznego . Niezależnie od cech dyskredytujących dewiant może posiadać
inny zestaw cech, które są w danej zbiorowości cenione bardzo wysoko( zdolny
stolarz i tęgi pijak). Dlatego że można być jednocześnie łajdakiem i bohaterem.
- Warto również zwrócić uwagę, że w stosunku do pewnych kat.
Ludzi (np. twórców) istnieją wynikające ze stereotypów uświadomione
oczekiwania, że będą oni jednocześnie dewiantami: alkoholikami, narkomanami,
osobami psychicznie niezrównoważonymi. W tych przypadkach role dewiacyjne mogą
doskonale współgrać z innymi rolami społecznymi.
W definicji reakcji społecznej
przyjmowano założenie, że rola dewiacyjna jako dominująca przysłania wszystkie
inne role społeczne jednostki i nie krzyżuje się z pozostałymi rolami, które
jednostka pełni. W rzeczywistości zaś dewiant może pełnić jednocześnie rolę
dewiacyjną i konformistyczną lub kilka ról dewiacyjnych na raz.
Słabość
perspektywy reakcji społecznej polega na tym, że nie dokonano w jej ramach
podziału ról dewiacyjnych pod kątem stopnia ich trwałości. Jedynie Erikson
wspomniał, że o przestępcach mówi się tak, jakby była to ich rola zawodowa, gdy
tymczasem jest to rola pełniona sporadycznie. Niestety reprezentanci kierunku
naznaczania popełniają dokładnie taki sam błąd, jak ten, który zarzucają opinii
publicznej, i traktują wszystkie dewiacyjne role społeczne tak, jakby nie
różnicował ich stopień " wejścia w rolę ani stopień trwałości.
Warto jednak zwrócić uwagę , że gdyby
jako kryterium nasilenia dewiacji traktować trwałość ról dewiacyjnych, to tak
rozumiane nasilenie dewiacji może nie być w ścisłym związku ze społeczną oceną.
Dlatego też trzeba mówić o dwóch w miarę niezależnych wymiarach dewiacji.
Pierwszy ujmowałby dewiację od strony jej trwałości i stopnia "wejścia w
rolę ", zaś drugi od strony postrzegania jej nasilenia przez społeczna
widownię.
perspektywy reakcji społecznej polega na tym, że nie dokonano w jej ramach
podziału ról dewiacyjnych pod kątem stopnia ich trwałości. Jedynie Erikson
wspomniał, że o przestępcach mówi się tak, jakby była to ich rola zawodowa, gdy
tymczasem jest to rola pełniona sporadycznie. Niestety reprezentanci kierunku
naznaczania popełniają dokładnie taki sam błąd, jak ten, który zarzucają opinii
publicznej, i traktują wszystkie dewiacyjne role społeczne tak, jakby nie
różnicował ich stopień " wejścia w rolę ani stopień trwałości.
Warto jednak zwrócić uwagę , że gdyby
jako kryterium nasilenia dewiacji traktować trwałość ról dewiacyjnych, to tak
rozumiane nasilenie dewiacji może nie być w ścisłym związku ze społeczną oceną.
Dlatego też trzeba mówić o dwóch w miarę niezależnych wymiarach dewiacji.
Pierwszy ujmowałby dewiację od strony jej trwałości i stopnia "wejścia w
rolę ", zaś drugi od strony postrzegania jej nasilenia przez społeczna
widownię.
Reakcja
społeczna - norma- dewiacja
W kierunku naznaczania dewiantem nie
jest ten, kto narusza normy społeczne, lecz ten kto został uznany za
naruszającego normy społeczne. Przyjmuje się tu zatem istnienie wyraźnego
związku miedzy reakcją społeczną a normą. Wg reprezentantów tej teorii norma
istnieje tylko o tyle, o ile istnieje odpowiadająca jej reakcja społeczna, i
tylko w takim zakresie, jaki jest przez
tę reakcję określona. Nie ma normy bez reakcji społecznej widowni. Brak reakcji
społecznej oznacza więc, że dane zachowanie nie wykracza już poza granice tolerancji
zbiorowości.
Wg tej teorii dewiantem jest ten, kto
został w ten sposób naznaczony przez społeczną widownię. Dlatego też pojęcia reakcji społecznej, normy i
dewiacji są w kierunku naznaczania nierozerwalnie ze sobą związane.
Pierwszym członem owej triady jest reakcja społeczna. Reprezentanci tej
teorii uważają, że reakcja społeczna "rodzi" zarówno normę , jak i
dewiację oraz dewiantów.
Z lektury prac pionierów kierunku
naznaczania można odnieść wrażenie że większą wagę przykładali oni jednak do stygmatyzujących konsekwencji
formalnej reakcji społecznej, a więc do skutków działań podejmowanych przez
przedstawicieli instytucji, których zadaniem jest zajmowanie się dewiantami. Z
czasem jednak nieformalne reakcje społeczne zaczęły jednak nabierać coraz większego
znaczenia, stając się centralnym punktem ich zainteresowań.
Jednakże taki obszar badawczy staje się
ulotny, gdyż nieformalną reakcją społeczną może być wszystko to co dzieje się w
procesie interakcji.
Ponadto reprezentanci tego kierunku nie
uświadomili sobie lub nie potrafili sobie poradzić z konsekwencjami jakie
wynikają z faktu , że nie ma jednej społecznej widowni i dlatego też, traktują
społeczną widownię w sposób jednorodny.
społeczna - norma- dewiacja
W kierunku naznaczania dewiantem nie
jest ten, kto narusza normy społeczne, lecz ten kto został uznany za
naruszającego normy społeczne. Przyjmuje się tu zatem istnienie wyraźnego
związku miedzy reakcją społeczną a normą. Wg reprezentantów tej teorii norma
istnieje tylko o tyle, o ile istnieje odpowiadająca jej reakcja społeczna, i
tylko w takim zakresie, jaki jest przez
tę reakcję określona. Nie ma normy bez reakcji społecznej widowni. Brak reakcji
społecznej oznacza więc, że dane zachowanie nie wykracza już poza granice tolerancji
zbiorowości.
Wg tej teorii dewiantem jest ten, kto
został w ten sposób naznaczony przez społeczną widownię. Dlatego też pojęcia reakcji społecznej, normy i
dewiacji są w kierunku naznaczania nierozerwalnie ze sobą związane.
Pierwszym członem owej triady jest reakcja społeczna. Reprezentanci tej
teorii uważają, że reakcja społeczna "rodzi" zarówno normę , jak i
dewiację oraz dewiantów.
Z lektury prac pionierów kierunku
naznaczania można odnieść wrażenie że większą wagę przykładali oni jednak do stygmatyzujących konsekwencji
formalnej reakcji społecznej, a więc do skutków działań podejmowanych przez
przedstawicieli instytucji, których zadaniem jest zajmowanie się dewiantami. Z
czasem jednak nieformalne reakcje społeczne zaczęły jednak nabierać coraz większego
znaczenia, stając się centralnym punktem ich zainteresowań.
Jednakże taki obszar badawczy staje się
ulotny, gdyż nieformalną reakcją społeczną może być wszystko to co dzieje się w
procesie interakcji.
Ponadto reprezentanci tego kierunku nie
uświadomili sobie lub nie potrafili sobie poradzić z konsekwencjami jakie
wynikają z faktu , że nie ma jednej społecznej widowni i dlatego też, traktują
społeczną widownię w sposób jednorodny.
Następna wadą tego kierunku jest to, że
reprezentanci tego kierunku znamiennie stosują terminy w rodzaju "dewiacja
licencjonowana", "dewiacja dopuszczalna", czy " dewiacja
ukryta". Uważają oni , że zachowanie określonych osób , grup ( twórców)
lub zachowanie w specyficznej sytuacji ( upijanie się na weselach) nie spotykające
się z negatywną reakcją społeczną także jest zachowaniem dewiacyjnym ale
dozwolonym. Teoretycy naznaczania nie
powinni używać określeń w rodzaju "dozwolona dewiacja" albowiem
zachowanie które nie spotyka się z negatywną reakcją nie jest po prostu zachowaniem
dewiacyjnym.
W pracach reprezentantów reakcji
społecznej pojęcia "dewiacja" jest synonimem pojęcia "patologia społeczna".
Kolejnym
członem oceny triady kierunku naznaczania są reguły i normy. Reprezentanci ci
posługują się bardzo szeroko pojęciem "norma społeczna".
Przyjęcie stanowiska , że brak reakcji
społecznej oznacza więc, że dane zachowanie nie jest zachowaniem
dewiacyjnym doprowadziło do tego, że
norma społeczna została niemal całkowicie sprowadzona do konkretnego kontekstu
jej stosowania, co oznacza skrajny relatywizm.
W kierunku reakcji społecznej nie
rozpatruje się zderzenia norm
"oficjalnych i "nieformalnych" ( np. w państwie o ustroju
totalitarnym nakazuje się informowanie odpowiednich organów o postępowaniu obywateli.
Jednakże bardzo silnie ugruntowana norma nieformalna może zakazywać
donosicielstwu).
Trzecim
członem triady w perspektywie reakcji społecznej są pojęcia "zachowanie
dewiacyjne i dewiant.
Jest oczywiste że społeczna widownia
może tworzyć zachowanie dewiacyjne określając że takie zachowanie nie jest już
dłużej dozwolone. W tym sensie stwierdzenie, że to reakcja społeczna kreuje
zachowanie dewiacyjne , wskazuje konkretne osoby, które naruszyły normę. W
większości przypadków nie jest jednak tak, gdyż treść zachowań dewiacyjnych
jest bowiem z reguły doskonale znana zarówno opinii publicznej, jak i
potencjalnym naruszycielom norm.
Twierdzenie przedstawicieli kierunku
naznaczania dotyczące społecznej kreacji zachowań dewiacyjnych mogą więc być
zarazem prawdziwe i fałszywe. Są prawdziwe jeśli dotyczą etapu wykształcenia
się nowej normy postępowania w rezultacie negatywnej reakcji społecznej. I są
fałszywe od chwili gdy dana norma zaczyna już funkcjonować w świadomości
zbiorowej.Kierunek
reprezentanci tego kierunku znamiennie stosują terminy w rodzaju "dewiacja
licencjonowana", "dewiacja dopuszczalna", czy " dewiacja
ukryta". Uważają oni , że zachowanie określonych osób , grup ( twórców)
lub zachowanie w specyficznej sytuacji ( upijanie się na weselach) nie spotykające
się z negatywną reakcją społeczną także jest zachowaniem dewiacyjnym ale
dozwolonym. Teoretycy naznaczania nie
powinni używać określeń w rodzaju "dozwolona dewiacja" albowiem
zachowanie które nie spotyka się z negatywną reakcją nie jest po prostu zachowaniem
dewiacyjnym.
W pracach reprezentantów reakcji
społecznej pojęcia "dewiacja" jest synonimem pojęcia "patologia społeczna".
Kolejnym
członem oceny triady kierunku naznaczania są reguły i normy. Reprezentanci ci
posługują się bardzo szeroko pojęciem "norma społeczna".
Przyjęcie stanowiska , że brak reakcji
społecznej oznacza więc, że dane zachowanie nie jest zachowaniem
dewiacyjnym doprowadziło do tego, że
norma społeczna została niemal całkowicie sprowadzona do konkretnego kontekstu
jej stosowania, co oznacza skrajny relatywizm.
W kierunku reakcji społecznej nie
rozpatruje się zderzenia norm
"oficjalnych i "nieformalnych" ( np. w państwie o ustroju
totalitarnym nakazuje się informowanie odpowiednich organów o postępowaniu obywateli.
Jednakże bardzo silnie ugruntowana norma nieformalna może zakazywać
donosicielstwu).
Trzecim
członem triady w perspektywie reakcji społecznej są pojęcia "zachowanie
dewiacyjne i dewiant.
Jest oczywiste że społeczna widownia
może tworzyć zachowanie dewiacyjne określając że takie zachowanie nie jest już
dłużej dozwolone. W tym sensie stwierdzenie, że to reakcja społeczna kreuje
zachowanie dewiacyjne , wskazuje konkretne osoby, które naruszyły normę. W
większości przypadków nie jest jednak tak, gdyż treść zachowań dewiacyjnych
jest bowiem z reguły doskonale znana zarówno opinii publicznej, jak i
potencjalnym naruszycielom norm.
Twierdzenie przedstawicieli kierunku
naznaczania dotyczące społecznej kreacji zachowań dewiacyjnych mogą więc być
zarazem prawdziwe i fałszywe. Są prawdziwe jeśli dotyczą etapu wykształcenia
się nowej normy postępowania w rezultacie negatywnej reakcji społecznej. I są
fałszywe od chwili gdy dana norma zaczyna już funkcjonować w świadomości
zbiorowej.Kierunek
reakcji społecznej a założenie
Symbolicznego
interakcjonizmu.
Kierunek reakcji społecznej zajmował się
przede wszystkim jedną stroną procesu interakcji dewianta ze społeczeństwem.
Pomijał natomiast zagadnienie odezwu dewianta na reakcje społeczne, co w
konsekwencji doprowadził do przedstawienia jednostki jako ubezwłasnowolnionej.
W ich ujęciu dewiant nie może ani zboczyć, ani cofnąć się z drogi, którą
wytoczyło mu społeczeństwo.
Pomijają oni np. rolę kontroli społecznej w zapobieganiu
dewiacji i w skutecznej rehabilitacji dewiantów.
LeeN. Robins dostarcza przekonywujących
argumentów na poparcie tezy, że naznaczanie może być warunkiem skutecznej
rehabilitacji ( np. ruch AA).
Symbolicznego
interakcjonizmu.
Kierunek reakcji społecznej zajmował się
przede wszystkim jedną stroną procesu interakcji dewianta ze społeczeństwem.
Pomijał natomiast zagadnienie odezwu dewianta na reakcje społeczne, co w
konsekwencji doprowadził do przedstawienia jednostki jako ubezwłasnowolnionej.
W ich ujęciu dewiant nie może ani zboczyć, ani cofnąć się z drogi, którą
wytoczyło mu społeczeństwo.
Pomijają oni np. rolę kontroli społecznej w zapobieganiu
dewiacji i w skutecznej rehabilitacji dewiantów.
LeeN. Robins dostarcza przekonywujących
argumentów na poparcie tezy, że naznaczanie może być warunkiem skutecznej
rehabilitacji ( np. ruch AA).
Za jedno z większych osiągnięć kierunku
naznaczania uważam uświadomienie opinii publicznej, jak bardzo względne i zmienne
są definicje "zła społecznego".
naznaczania uważam uświadomienie opinii publicznej, jak bardzo względne i zmienne
są definicje "zła społecznego".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz