Zamiast opiekować się córeczką, zabił ją
Do tragicznego zdarzenia doszło 4 sierpnia 2017 roku w jednym z angielskich miasteczek. To wtedy czteromiesięczna dziewczynka była pod opieką taty, Neila Smitha.
Przerażające odkrycie
Gdy późnym wieczorem do domu wróciła mama Hope Sofii, znalazła ją nieprzytomną z poważnymi obrażeniami głowy. Nicola od razu wezwała pogotowie, które zabrało niemowlę do szpitala. Lekarze stwierdzili nieprzypadkowe urazy i uznali stan dziewczynki za krytyczny.
Nie udało się jej już uratować
Niestety maleństwo już nigdy się nie obudziło. Maszynę podtrzymującą życieostatecznie wyłączono trzy miesiące później, 9 listopada. Wtedy właśnie Hope Sofii odeszła z tego świata.
Wyniki autopsji
Sekcja zwłok wykazała „katastrofalne obrażenia mózgu, które były wynikiem silnego potrząsania dzieckiem lub rzucenia go na miękką powierzchnię – lub ewentualnie jedno i drugie”.
Niejasny motyw zbrodni
Detektyw Sargent Nick Barnes z Wydziału Zabójstw, powiedział:
Nigdy tak naprawdę nie dowiemy się, co spowodowało, że Smith stał się tak agresywny wobec własnej córki
Prawdopodobnie, tego feralnego dnia chciał oglądać mecz w telewizji, ale córeczka kaprysiła, więc mężczyzna czuł się sfrustrowany. Konieczność dbania o własne potrzeby była najwyraźniej dla Smitha ważniejsza niż zdrowie i życie dziewczynki.
Nigdy nie zrozumie, jak mógł się tego dopuścić
W oświadczeniu zrozpaczona matka zmarłej dziewczynki, Nicola powiedziała:
Moja córka była dla mnie idealna, kochałam ją i wciąż ją kocham, moją piękną dziewczynkę. Mój mąż został oskarżony o spowodowanie tych wszystkich przerażających obrażeń. Potrząsał Hope Sofią tak mocno, aż ją zabił
Dodała również, że nigdy nie wybaczy Smithowi tego, co zrobił:Nie mogę mu wybaczyć tego, co zrobił, kochałam tego człowieka, dbałam o niego, byłam z nim w chorobie i w zdrowiu, ale on pozbawił życia naszą córeczkę i nie był wystarczająco odważny, aby przyznać się do winy i powiedzieć, dlaczego to zrobił
Został skazany za zabicie córeczki
Neil Smith miał początkowo postawiony zarzut napaści na czteromiesięczne dziecko. Ostatecznie został jednak oskarżony o morderstwo i uznano go za winnego śmierci dziecka. Po długim procesie skazano go na dożywocie. W więzieniu będzie musiał odsiedzieć przynajmniej 13 lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz