Paweł Adamowicz "zmarł " w najlepszym dla siebie okresie .Przeciwko niemu toczyło się wiele spraw karnych o oszustwa skarbowe , podatkowe , zatajanie majątku i nie tylko .Groziła mu odsiadka , skandal i uszczuplenie majątku rodziny a to się Adamowiczom ewidentnie nie podobało . Coś " trza " było zrobić żeby ratować to co przez lata tak mozolnie kradł a przez co rodzina żyła sobie jak pączek w maśle z nauką w Stanach ich córci . To wszystko mogło być zagrożone bo Prokurata mu się dobrała do dupy . No i ktoś z rodziny pomyślał i wymyślił ...... . Kulczyk ........ . Co Kulczyk ??? Ano też miał przesrane ..... więc umarł . Dlaczego Adamowicz tak nie może ??? No i jak widać mógł . Wypadek mógł się zdarzyć , szaleniec mógł zaatakować Adamowicza ale ............ . Była to maskarada nie do końca dopracowana . !!!! Nie reanimuje się w taki sposób kogoś z ranami kłutymi !!!!!!!!!!!!! Nie śmieje się na pogrzebie męża i ojca . Nie zachowuje się tak radośnie po stracie najbliższej osoby !!! Można wiele udawać ale nie wyjdzie nam żałoba i smutek po kimś .... kto tak naprawdę żyje i ma się dobrze . A Adamowicz baluje sobie z Kulczykiem i ma się świetnie . Następny wychujał system i unikał odpowiedzialności i oddania tego co nakradł . ŻEBY tylko nie stało się to sposobem na ratowanie tyłka skorumpowanym politykom !!!!!!!! A co robi rodzina zmarłego Adamowicza ??? Wyjeżdża do Stanów żeby być razem . Pani Adamowicz startuje do Europarlamentu , he pi end hahaaaaaaaa. ( z przymrużeniem oka ) gb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz