Ciepłe, lutowe dni nie wszystkich cieszą! Nagłe przyjście wiosny spowodowało, że w warszawskich lasach masowo pojawiły się kleszcze, a to śmiertelne zagrożenie dla dzieci i zwierząt. Jak informują mieszkańcy w stołecznych lasach to prawdziwa plaga!
Jako jeden z pierwszych o zagrożeniu poinformował klimatolog Michał Kaczerowski. Po niedzielnym spacerze z dziećmi wrzucił na twitterowy profil wymowne zdjęcie ukazujące kleszcza wyciągniętego z ubrania dziecka.Jak twierdzi doktor Marta Hajdul-Marwicz, parazytolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, wysoka jak na ten okres temperatura pobudza wszelkie pajęczaki do rozpoczęcia żerowania. To oznacza, że w najbliższym czasie możemy spodziewać się plagi kleszczy.
„Kalendarzowo mamy zimę, ale za oknem jest ciepło, jak wiosną. Jeśli nie ma przymrozków i robi się wyraźnie cieplej, to możemy się spodziewać wybudzenia kleszczy i ataków z ich strony” – mówiła Hajdul-Marwicz w rozmowie z portalem TVN Warszawa.
Eksperci informują, iż fakt, że te groźne pajęczaki pojawiają się o tak wczesnej porze nie jest czymś zupełnie nowym, jednak jak dotąd zjawisko to było bardzo rzadko spotykane. Jeżeli w zimie mamy wiosnę to musimy do tego przywyknąć.
Przypomnijmy, kleszcze stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia ludzi jak i zwierząt. Pajęczaki często przenoszą śmiertelnie groźną boreliozę, której rozpoznanie jak i leczenie może być bardzo trudne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz