To, przez co przeszła ta dziewczynka, będzie z nią już do końca życia. Dramat dziecka, który trwał przez wiele lat, ujawnił tygodnik „Życie Podkarpackie”. Ojczym kilkuletniej, przybranej córki, 50-letni Piotr, traktował ją jak zabawkę seksualną. Jakby tego było mało, mężczyzna znęcał się również nad swoją partnerką, a co gorsze woził dziewczynkę do dziadka, 86-letniego Jana, który także molestował maleństwo.
Wykorzystują zabiegi prawne i nadal przebywają na wolności
Obaj mężczyźni wciąż są na wolności, a wszystko za sprawą wniosku o odroczenie kary, który złożyli. I choć sąd odrzucił wniosek 50-latka, ten wciąż nie daje za wygraną i odwołał się od decyzji. Sprawa wygląda nieco inaczej w przypadku seniora. Biegły ma ocenić stan zdrowia 86-latka, co pozwoli ustalić, czy mężczyzna będzie mógł zostać skazany.
Póki co oboje jednak robią wszystko, aby nie trafić za kratki i jak na razie bardzo dobrze im to wychodzi.
Czy to się kiedyś skończy i odpowiedzą za piekło, które zorganizowali małej, bezbronnej dziewczynce?
Zwyrodnialcy usłyszeli wyrok
Kiedy sprawa wyszła na jaw, ojciec i dziadek dziewczynki zostali oskarżeni o dopuszczanie się wobec dziecka czynności seksualnych. Mężczyźni usłyszeli już wyrok sądu, przez którym odpowiadali z wolnej stopy. Młodszy z nich został skazany na 5 lat pozbawienia wolności, a senior na 2 lata. Dodatkowo oboje mają również zakaz kontaktowania się z dziewczynką przez najbliższych 10 lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz