Tym razem posłanka Pawłowicz poszła na wojnę z polską ortografią. Zaczęło się od tego, że kontrowersyjna profesor umieściła na swoim profilu wpis, który miał uderzyć w Jarosława Kuźniara z TVN. Problem w tym, że publikacja odbiła się rykoszetem ośmieszając… uczoną z PiS!
Facebookowe zamieszanie u pani profesor zaczęło się jeszcze w środę. To wtedy Krystyna Pawłowicz ostro zareagowała na program „Wstajesz i wiesz” prowadzony przez Jarosława Kuźniara. „Pan zdaje się ponad licencjat się nie przedarł” – pisała.
Gdy kolejnego dnia gruchnęła wieść, że Kuźniar nie będzie już więcej twarzą „Wstajesz i wiesz”, prof. Pawłowicz – z zawodu prawniczka, niegdyś m.in. sędzia Trybunału Stanu – zdecydowała się na kolejny wpis, który… ośmieszył ją samą.
„Szczujący TVN, J. KUŹNIAR ze "Wstajesz i Łżesz" ukarany przez nowych amerykańskich właścicieli. ZNIKA z tego programu. Podobno już od jutra ma korepetycje w Toruniu. Kanapki z jajeczkiem....., proszę nie zapomnieć. I na czesne /proszę wziąść z zaoszczędzonych na cłach w USA/” (pisownia oryginalna - red.) – wyzłośliwiała się na swoim profilu pani profesor.
Internauci od razu wypunktowali posłankę. „Wziąć, a nie wziąść” – pouczał, zgodnie z zasadami polskiej gramatyki i pisowni, Andrzej Yagodzinski. „Pani profesor, może warto maturę powtórzyć...?” – dopytywała Katarzyna Kolasińska. „Gratuluję nowomowy paniprofesor, Orwell uśmiecha się z politowaniem” – punktował Bartosz Marcin Szulc.
Co na to wszystko Pawłowicz? Nie, wcale nie skasowała kompromitującego wpisu. O dziwo, postanowiła rozpocząć ortograficzną krucjatę przeciwko językowym purystom. „Szkoła pruszkowska mówi wziąć,szkoła polska mówi i pisze WZIĄŚĆ” – stwierdziła twardo posłanka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz