2015/08/30

Nowy etap straszenia PiS-em. Ewa Kopacz: Aresztują autostrady

Nowy etap straszenia PiS-em. Ewa Kopacz: Aresztują autostrady - niezalezna.pl
foto: flickr.com/photos/kancelariapremiera
- Przed nami dziwny czas, napięty czas kampanii. Dlatego wybaczcie mi państwo, że powiem to zdanie. Możemy w październiku obudzić się z myślą, że w miejsce tych, którzy chcą otworzyć wielki plan budowy (...) i chcą otworzyć „Polskę w budowie nr 2”, na ich miejscu znajdą się ci, którzy będą aresztować autostrady - powiedziała premier Ewy Kopacz w trakcie uroczystości inaugurującej Pomorską Kolej Metropolitalną. Szefowa rządu szczególne podziękowanie za pracę dla Polski i Trójmiasta skierowała do... Sławomira Nowaka.

W ramach wizyty na Pomorzu, opłacanej przez kancelarię premiera, Ewa Kopacz nie odpuściła sobie wyborczej agitacji. W swoim wystąpieniu z okazji inauguracji Pomorskiej Kolei Metropolitalnej - szefowa rządu, prosząc o "wybaczenie" zaczęła straszyć, co się stanie jak Platforma Obywatelska straci władzę po 25 października.

 
"Polska się pięknie rozwija. Pamiętajcie państwo, że przed nami dziwny czas, napięty czas kampanii.Dlatego wybaczcie mi państwo, że powiem to zdanie. Możemy w październiku obudzić się z myślą, że w miejsce tych, którzy chcą otworzyć wielki plan budowy w ramach nowej perspektywy finansowej, wielkiej perspektywy finansowej bo sięgającej pół biliona złotych  i chcą otworzyć „Polskę w budowie nr 2”, na ich miejscu znajdą się ci, którzy będą aresztować autostrady, którzy będą oczywiście każdego dnia wszczynać procesy, w swojej podejrzliwości hamując kolejne inwestycje - pomstowała Ewa Kopacz.

Wcześniej za szczególny rozwój województwa pomorskiego dziękowała bohaterowi licznych afer, Sławomirowi Nowakowi. Jak rozwijała się budowa dróg zarządów PO-PSL opisywał w lutym 2013 r. miesięcznik "Forbes"
 
- Podmieniliśmy te próbki do nadzoru które były. Na wszelki wypadek. I tak podmieniliśmy, że też wyszło, że za mało asfaltu znowu na tej dwójce - tłumaczył się szefowi kierownik budowy na drodze krajowej nr 2.

Jak pisał "Forbes" "jakość nawierzchni zaniżano w całej Polsce notorycznie".
 
- Dzisiaj mi się takie porsche podobało. Nawet ci miałem zadzwonić, że kupiłbym ci porsche. Jak mi oddasz golfa, to ci kupię porsche! - wołał do córki szef przedsiębiorstwa ERBEDIM, tuż po wygraniu przetargu na budowę 60 km drogi ekspresowej S8.

Według ABW kontrakt wart ponad 1,7 mld zł był sztucznie zawyżony.
Polub wiadomości niezalezna.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz