Dodano: 31.08.2015 [18:07]
Jeżeli ta informacja jest prawdziwa, to niedługo w Platformie Obywatelskiej dojdzie do przewrotu i Ewa Kopacz pożegna się z przywództwem w partii. Podobno do zmiany ma dojść wkrótce, a nad wszystkim czuwa sam Donald Tusk. Wiadomo już nawet, kto prawdopodobnie obecną szefową PO zastąpi. Taką sensacyjną informację przekazał jeden ze znanych dziennikarzy TVN24.
Jeden z najbardziej znanych dziennikarzy TVN24 – który raczej nie jest znany z tego, że rzuca słowa na wiatr – Bogdan Rymanowski, zamieścił na swoim facebookowym profilu brzmiący sensacyjnie wpis.
Poinformował w nim, że po jesiennych wyborach parlamentarnych Ewa Kopacz przestanie być szefową Platformy Obywatelskiej, a na stanowisku zastąpi ją, być może, obecny minister obrony narodowej – Tomasz Siemoniak. Rymanowski zastanawia się również, czy o wszystkim wie sama Kopacz.
fot. facebook.com/print screen
Kopacz zapytana w czasie konferencji prasowej przez Michała Rachonia z TV Republika o wpis dziennikarza, nie bardzo wiedziała, jak z sytuacji wybrnąć.
Jeden z najbardziej znanych dziennikarzy TVN24 – który raczej nie jest znany z tego, że rzuca słowa na wiatr – Bogdan Rymanowski, zamieścił na swoim facebookowym profilu brzmiący sensacyjnie wpis.
Poinformował w nim, że po jesiennych wyborach parlamentarnych Ewa Kopacz przestanie być szefową Platformy Obywatelskiej, a na stanowisku zastąpi ją, być może, obecny minister obrony narodowej – Tomasz Siemoniak. Rymanowski zastanawia się również, czy o wszystkim wie sama Kopacz.
– napisał Bogdan Rymanowski.Czy Tomasz Siemoniak zastąpi Ewę Kopacz? Wiewiórki donoszą, że po wyborach szykowana jest w Platformie wymiana przywódcy. Podobno z błogosławieństwem samego Donalda Tuska. Ciekaw jestem, czy pani premier już o tym wie?
fot. facebook.com/print screen
Kopacz zapytana w czasie konferencji prasowej przez Michała Rachonia z TV Republika o wpis dziennikarza, nie bardzo wiedziała, jak z sytuacji wybrnąć.
Ja nie wiem, to dla mnie jest coś nowego, bo jeśli Donald Tusk nie dzwoni do mnie, a dzwoni do Rymanowskiego, do pana redaktora Rymanowskiego i opowiada mu te sensacje, to proszę nie mnie pytać, tylko pana Rymanowskiego. Kiedy ja miałam okazję rozmawiać z panem przewodniczącym Tuskiem, to było kilka tygodni temu, to o tych sensacjach mi nie opowiadał. Jeśli opowiadał natomiast to panu Rymanowskiemu, to widocznie ten zna szczegóły tej rozmowy. Ja nie mam zwyczaju zdradzania szczegółów prywatnych rozmów. Może to zaleta, może to wada
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz