Naukowcy nie mają wątpliwości. 7 lat to najlepszy wiek, by posłać dziecko do szkoły.
W chwili gdy w naszym kraju toczy się ożywiona dyskusja o cofnięciu obowiązku szkolnego dla sześciolatków, zagraniczni naukowcy odkryli, że zbyt wczesne posyłanie dzieci do szkoły źle wpływa na ich rozwój w późniejszych latach. Dzieci posyłane do szkoły w wieku 5 lub 6 lat w wyższych klasach są mniej uważne, nadpobudliwe i osiągają często gorsze wyniki w nauce.
Natomiast dzieci, które zaczęły edukację w wieku 7 lat nie mają tak dużych problemów z koncentracją i szybciej się uczą.
Naukowcy z Uniwersytetu Stanford odkryli, że dzieci, które poszły do szkoły w wieku siedmiu lat, zamiast sześciu, są aż o 73 proc. bardziej uważne na lekcjach i mniej nadpobudliwe
—badania opisuje fakt.pl.
Co szczególnie ważne, dowiedziono też, że pozwolenie dzieciom na zabawę o rok dłużej ma doskonały wpływ na ich rozwój psychiczny i emocjonalny.
Późniejsze wysłanie dziecka do szkoły dosłownie wyeliminuje prawdopodobieństwo, że będzie ono nadpobudliwe czy rozkojarzone
—podkreśla profesor Thomas Dee z Uniwersytetu Stanford.
Naukowcy bardzo poważnie podeszli do badań dzieci. Wyniki osiągane w szkole przebadano na grupie ponad 90 tysięcy dzieci z Danii, w wieku od siedmiu do jedenastu lat. Naukowcy mają nadzieję, że ich badania rozwieją wątpliwości i pomogą podjąć rodzicom decyzję, czy dziecko powinno iść wcześniej do szkoły, czy nie.