Dodano: 05.09.2016 [10:46]
Choć do tej pory politycy Platformy Obywatelskiej starali się w mediach przekonywać, że stoją murem za Hanną Gronkiewicz-Waltz, teraz coraz częściej pojawiają się wątpliwości, co do jej dalszej politycznej kariery pod partyjnym szyldem. Szef klubu PO Sławomir Neumann jest przekonany, że biorąc pod uwagę panujące obecnie w stolicy nastroje społeczne, gdyby zdecydowano się na zarządzenie referendum w Warszawie, są „olbrzymie szanse, że referendum byłoby przez Gronkiewicz-Waltz przegrane”.
Co ciekawe szef klubu PO zdradza, że w przypadku linii obrony przyjętej przez Hannę Gronkiewicz-Waltz u szczytów partii toczyły się żywiołowe dyskusje. Pytany o to, czy to władze Platformy sugerowały prezydent stolicy dyscyplinarne zwolnienie swoich zastępców odpowiada, że rozmawiano o różnych możliwych scenariuszach.
Co ciekawe szef klubu PO zdradza, że w przypadku linii obrony przyjętej przez Hannę Gronkiewicz-Waltz u szczytów partii toczyły się żywiołowe dyskusje. Pytany o to, czy to władze Platformy sugerowały prezydent stolicy dyscyplinarne zwolnienie swoich zastępców odpowiada, że rozmawiano o różnych możliwych scenariuszach.
Jednocześnie Neumann nie ma złudzeń, że gdyby zapadła decyzja o zarządzeniu referendum ws. Odwołania Gronkiewicz-Waltz ze stanowiska, jego wynik najprawdopodobniej oznaczałby dla prezydent stolicy prawdziwą klęskę.- To była jedna z naszych rozmów. Sens jest taki, by pokazać warszawiakom nowy początek. Część tych osób jest odpowiedzialna za nadzór, za pracę w sprawach reprywatyzacyjnych. Albo pokazujemy nowy początek i wszystko na stół, albo udajemy ze nic nie ma. Platforma jest zdeterminowana, żeby wyjaśnić sprawę reprywatyzacji wWarszawie. Tylko platformie zależy na wyjaśnieniu te sprawy. Wzywanie do dymisji Hanny Gronkiewicz-Waltz za sprawę, która nie jest jeszcze wyjaśniona, w której nie ma żadnego dowodu na to, że prezydent zrobiła coś niezgodnego z prawem, to jest zapraszanie komisarza z PiS-u do Warszawy – tłumaczył na antenie TOK FM Sławomir Neumann.
- Nie wiem, jaki byłby wynik referendum wWarszawie. Nie ma dzisiaj do niego powodu. Emocje, które budują różne środowiska, ruchy miejskie, cała opozycja, dają olbrzymie szanse, że takie referendum byłoby przez HGW przegrane – twierdzi Neumann na antenie TOK FM.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz