Pacjentów uspokaja jednak Mnisterstwo Zdrowia. – Wprowadzenie opłaty dyspensyjnej jest tylko jedną z opcji branych pod uwagę – mówi w rozmowie z "Super Expressem" rzecznik ministra zdrowia Milena Kruszewska. I dodaje, że rozwiązania, które spowodowały wzrost cen leków nie są brane pod uwagę.
W podobnym tonie wypowiada się również wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Marek Tomków – Zapowiadane przez ministerstwo zmiany sposobu naliczania marż nie mają absolutnie żadnego wpływu na odpłatność dla pacjenta.
Nowelizacja ustawy zakłada również ograniczenie handlu lekami w sklepach i na stacjach benzynowych oraz wprowadzenie tzw. opieki farmaceutycznej, w ramach której farmaceuci w większym stopniu kontrolowaliby przyjmowanie leków przez swoich pacjentów.
źródło: se.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz