Dodano: 31.10.2016 [10:21]
Członkowie ugrupowania, na czele którego stoi Ryszard Petru, właściwie nieprzerwanie dostarczają materiału do żartów i kpin. Wpadkami, lapsusami, żenującymi pomyłkami – sypią jak z rękawa. Na dodatek z wyjątkową częstotliwością organizują konferencje prasowe oraz briefingi. W czasie jednej z takich konferencji na kilka słów szczerości zdobyła się poseł Nowoczesnej. I po raz kolejny zrobiło się śmiesznie.
Jak dużym zainteresowaniem cieszą się sejmowe konferencje prasowe partii Ryszarda Petru? Powiedzieć, że niewielkim, to chyba jednak za mało.
27 października Nowoczesna zorganizowała spotkanie z dziennikarzami pod hasłem „Bronimy edukacji. Stop ideologizacji”. Katarzyna Lubnauer i Monika Rosa mówiła na niej – oczywiście krytycznie – o reformie przygotowywanej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Zachęcały rodziców i nauczycieli, aby razem z Nowoczesną sprzeciwiali się proponowanym przez obecny rząd zmianom w szkolnictwie. Było też o rzekomej ideologizacji. – Bardzo mocno niepokoi nas ideologizacja, która ma miejsce w polskiej szkole. Obowiązkowe modlitwy przed obiadami czy śniadaniami, wysyłanie dzieci na film „Smoleńsk”, zmiany w programach nauczania, programy, które zacierają granice świeckiego państwa – wyliczała zafrasowana Monika Rosa.
Jednak nie to, co mówiły reprezentantki Nowoczesnej w trakcie konferencji, zwróciło uwagę internautów. Najciekawsza okazała się chwila szczerości, na która zdobyła się tuż przed wystąpieniem Katarzyna Lubnauer. Zanim obie panie stanęły przed mikrofonami, poseł Nowoczesnej powiedziała z uśmiechem do swojej koleżanki. – Uwielbiam mówić do pustej sali.
Chyba nie zdawała sobie sprawy, że dźwięk już się nagrywa…
Jak dużym zainteresowaniem cieszą się sejmowe konferencje prasowe partii Ryszarda Petru? Powiedzieć, że niewielkim, to chyba jednak za mało.
27 października Nowoczesna zorganizowała spotkanie z dziennikarzami pod hasłem „Bronimy edukacji. Stop ideologizacji”. Katarzyna Lubnauer i Monika Rosa mówiła na niej – oczywiście krytycznie – o reformie przygotowywanej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Zachęcały rodziców i nauczycieli, aby razem z Nowoczesną sprzeciwiali się proponowanym przez obecny rząd zmianom w szkolnictwie. Było też o rzekomej ideologizacji. – Bardzo mocno niepokoi nas ideologizacja, która ma miejsce w polskiej szkole. Obowiązkowe modlitwy przed obiadami czy śniadaniami, wysyłanie dzieci na film „Smoleńsk”, zmiany w
Jednak nie to, co mówiły reprezentantki Nowoczesnej w trakcie konferencji, zwróciło uwagę internautów. Najciekawsza okazała się chwila szczerości, na która zdobyła się tuż przed wystąpieniem Katarzyna Lubnauer. Zanim obie panie stanęły przed mikrofonami, poseł Nowoczesnej powiedziała z uśmiechem do swojej koleżanki. – Uwielbiam mówić do pustej sali.
Chyba nie zdawała sobie sprawy, że dźwięk już się nagrywa…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz