Kraje Unii Europejskiej nie chcą wysyłać do Grecji ekspertów ds. azylu. Obawiają się o bezpieczeństwo swoich urzędników - informuje „Deutsche Welle”.
Magazyn „Spiegel” poinformował, że na wyspach na Morzu Egejskim sytuacja jest niestabilna. Podkreślono, że może to doprowadzić „do problemów dla pracowników greckiej służby azylowej, agencji unijnych oraz organizacji pozarządowych”.
Z dokumentów Rady Europejskiej wynika, że państwa UE „tylko w niewielkim stopniu odpowiadają na apel o oddelegowanie ekspertów, którzy bezpośrednio na wyspach mieli sprawdzać wnioski azylowe". Ponadto wysłani urzędnicy „często nie posiadają wymaganych kwalifikacji”. "Deutsche Welle" przypomina, że migranci na znak protestu przeciwko warunkom bytowym na wyspie Lesbos, kilka dni temu podpalili kontenery biurowe agencji azylowej UE.
Premier Grecji Aleksis Tsipras stwierdził, że kraje, które nie wykazują dostatecznej solidarności w kryzysie migracyjnym powinny mieć ograniczony dostęp do środków unijnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz