Dodano: 31.10.2016 [16:21]
W piątek 28 października wieczorem policjanci z Bydgoszczy otrzymali zgłoszenie od pogotowia, że do szpitala trafiła czteromiesięczna dziewczynka z obrażeniami. Jak wynikało z informacji przekazanych przez rodziców, dziecko miało zostać uderzona kubkiem, przez swoją 2-letnią siostrę, wieczorem dzień wcześniej. Okazało się, że przebieg zdarzeń był zupełnie inny. Dziś mundurowi doprowadzili do prokuratury 23-letniego mężczyznę podejrzanego o uszkodzenie ciała swojej córki.
W sprawie tej policjanci powołali biegłego z dziedziny medycyny po to, by określić, czy obrażenia u dziecka mogły powstać w okolicznościach wskazanych przez rodziców.Opinia biegłego była w tej sprawie kluczowa.
W niedzielę przed południem funkcjonariusze z komisariatu na Śródmieściu zatrzymali 23-letniego ojca dziewczynki. Mężczyzna składał wyjaśnienia. Po południu w niedzielę policjanci zdecydowali o przedstawieniu zarzutów uszkodzenia ciała dziecka oraz narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo. Dziś przesłuchiwani byli świadkowie. 23-latek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ. Mundurowi złożyli wniosek o aresztowanie mężczyzny.
Dziś jeszcze materiały w tej sprawie miały także trafić do sądu rodzinnego.
W sprawie tej policjanci powołali biegłego z dziedziny medycyny po to, by określić, czy obrażenia u dziecka mogły powstać w okolicznościach wskazanych przez rodziców.Opinia biegłego była w tej sprawie kluczowa.
W niedzielę przed południem funkcjonariusze z komisariatu na Śródmieściu zatrzymali 23-letniego ojca dziewczynki. Mężczyzna składał wyjaśnienia. Po południu w niedzielę policjanci zdecydowali o przedstawieniu zarzutów uszkodzenia ciała dziecka oraz narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo. Dziś przesłuchiwani byli świadkowie. 23-latek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ. Mundurowi złożyli wniosek o aresztowanie mężczyzny.
Dziś jeszcze materiały w tej sprawie miały także trafić do sądu rodzinnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz