Lekarz zmarł na dyżurze w przychodni. Miał 74 lata
kf, pszl publikacja: 30.10.2016 aktualizacja: 13:17
Przyczyną śmierci mógł być zator, ale to wyjaśni sekcja (fot. Carsten Koall/ Getty Images)
Lekarz zmarł podczas dyżuru w przychodni w Kartuzach – dowiedziało się Radio Gdańsk. Ciało 74-latka znaleziono w sobotę wieczorem w pokoju socjalnym.
Jak informuje Radio, lekarz rozpoczął dyżur w przychodni NZOZ „Kaszuby” o godzinie 8 rano. Znaleziono go martwego 12 godzin później.
Zdaniem Marka Kopczyńskiego, prokuratora rejonowego w Kartuzach przyczyną śmierci mógł być zator, ale to wyjaśni sekcja. Zaplanowano ją na poniedziałek.
Mężczyzna, mieszkaniec Gdańska, nie był pracownikiem etatowym przychodni. Prokurator ustala, co lekarz robił, zanim rozpoczął dyżur w Kartuzach – informuje Radio Gdańsk.
Zdaniem Marka Kopczyńskiego, prokuratora rejonowego w Kartuzach przyczyną śmierci mógł być zator, ale to wyjaśni sekcja. Zaplanowano ją na poniedziałek.
Mężczyzna, mieszkaniec Gdańska, nie był pracownikiem etatowym przychodni. Prokurator ustala, co lekarz robił, zanim rozpoczął dyżur w Kartuzach – informuje Radio Gdańsk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz