Teraz – zdaje się – nadszedł przełom! Ministerstwo Obrony Narodowej wydało komunikat, który zatrząsł w posadach sceną polityczną. Opublikowany przez MON dokument od razu zyskał miano “bomby” w obozie zwolenników Prawa i Sprawiedliwości.
Jak zapewne państwo wiedzą, osobą która jest najczęściej wymieniana wśród winnych śmierci 96 najważniejszych osób w państwie – jest Donald Tusk. Przypomnijmy, że właśnie ws. katastrofy smoleńskiej obecny przewodniczący Rady Europejskiej był wzywany do polskiej prokuratury.
MON poinformował o dostarczenie do prokuratury dowodów, które mają jednoznacznie wskazywać na winę Tuska w sprawie katastrofy prezydenckiego tupolewa.
Ponadto wniosek zawiera treść obciążająca byłego premiera ws. zdrady stanu!
Jak podkreślono w komunikacie, wniosek z tych materiałów jest następujący: “zgodnie z obowiązującym prawem w dniu 10 kwietnia 2010 r. istniała konieczność zastosowania “Porozumienia między Ministerstwem Obrony Narodowej RP a Ministerstwem Obrony Narodowej FR w sprawie zasad wzajemnego ruchu lotniczego wojskowych statków powietrznych RP i FR w przestrzeni powietrznej obu państw” z dnia 14 grudnia 1993 r.”.Jak zaznaczono, art. 11 Porozumienia stanowił, iż “wyjaśnienie incydentów lotniczych, awarii i katastrof, spowodowanych przez polskie wojskowe statki powietrzne w przestrzeni powietrznej FR lub rosyjskie wojskowe statki powietrzne w przestrzeni powietrznej RP prowadzone będzie wspólnie przez właściwe organy polskie i rosyjskie. Jednocześnie strony zapewnią dostęp do niezbędnych dokumentów z zachowaniem obowiązujących je zasad ochrony tajemnicy państwowej”.Według komunikatu, wspomniana umowa bilateralna gwarantowała RP “równość stron i współdziałanie w badaniu przyczyn”. Ze strony Polski właściwą w przedmiotowej sprawie była Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, która miała współpracować z adekwatnym organem FR. Jednocześnie porozumienie zapewniało dostęp do niezbędnych dokumentów i jego zastosowanie wykluczałoby np. odmowę zrealizowania wniosku dowodowego. Zrezygnowano z tego rozwiązania, oddając to kluczowe postępowanie Rosji –czytamy. Zgodnie z polskim prawem osobami mogącymi zaciągać zobowiązania międzynarodowe są: prezydent, premier i minister spraw zagranicznych –głosi komunikat. Przedstawione powyżej fakty dowodzą, że decyzja została podjęta w pierwszych dniach, prawdopodobnie już 10 kwietnia 2010 r., bez koniecznej analizy przepisów oraz uwzględnienia interesu RP –zaznaczył MON.
W procesie decyzyjnym po stronie polskiej brali udział: premier Donald Tusk, przewodniczący PKBWL Edmund Klich, minister obrony narodowej Bogdan Klich, minister infrastruktury Cezary Grabarczyk – podkreślono w komunikacie. Czy to znaczy że w końcu sprawiedliwość dopadnie folksdojcza i pódzie takm gdzie jego miejsce czyli za kraty ??? Najwyższa pora na tego śmiecia , zdrada ojczyzny to najgorsze co można zrobić , zawsze było karane tak samo - śmiercią !!!! gb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz