2017/10/10

Prezes PiS zastawił pułapkę na prezydenta 11.10.2017

  Prezes PiS zastawił pułapkę na prezydenta    Prezes PiS zastawił pułapkę na prezydenta Jarosław Kaczyński sprowadza konflikt na linii PiS-prezydent do „sporu między czterdziestolatkami” (chodzi o odmienną wizję ustroju sądów, która poróżniła Andrzeja Dudę i Zbigniewa Ziobrę - przyp. red.). Niemniej, prezes PiS miał też jednocześnie wymyślić plan na to, jak uzależnić od siebie Kancelarię Prezydenta RP. Otóż, chce on odebrać Andrzejowi Dudzie jednego z jego najważniejszych stronników. Po rekonstrukcji rządu ważny prezydencki minister ma objąć funkcję szefa MSZ. Tylko dlaczego jest to pułapka zastawiona na Andrzeja Dudę?                                                                                                                                                                      Kulisy planu prezesa PiS ujawnia „Newsweek”. Jak pisze tygodnik, miejsce Witolda Waszczykowskiego ma zająć Krzysztof Szczerski, który piastuje aktualnie fotel szefa prezydenckiego gabinetu. W ten sposób prezydent miałby uzyskać większy wpływ na resort spraw zagranicznych. To jednak zabieg pozorny, z czego doskonale zdają sobie sprawę politycy partii rządzącej.– Wszyscy wiedzą, że Szczerski jako szef MSZ szybko zacznie się orientować na Nowogrodzką i słuchać poleceń Kaczyńskiego, bo to od niego będzie zależał jego los – mówi "Newsweekowi" informator z kręgów PiS. Sama nominacja ma jednak wyglądać na przyjazny gest ze strony Jarosława Kaczyńskiego. – W zamian będzie oczekiwał trwałego pokoju w relacjach z rządem, którego elementem będzie m.in. zaakceptowanie poprawek PiS do reformy sądownictwa – zdradza źródło tygodnika. 
Biorąc pod uwagę, że Krzysztof Szczerski ma bardzo dobrą relację z Andrzejem Dudą i jest wręcz określany jego przyjacielem, można by zapytać czy prezydent skłoni swojego współpracownika do zmiany decyzji. Trudno odpowiedzieć na to pytanie, bo nie jest tajemnicą, że stanowisko szefa MSZ jest marzeniem i swego rodzaju spełnieniem politycznych ambicji szefa prezydenckiego gabinetu. 
Warto dodać, że w wywiadzie z  „Gazetą Polską” Jarosław Kaczyński sugerował, że - wzorem prezydentury Lecha Kaczyńskiego - prezydent mógłby jeździć na posiedzenia Rady Europejskiej. Prezes PiS podkreślał jednak, że w tej sytuacji Andrzej Duda „musi oczywiście uzgadniać stanowisko z rządem”. – To już całkiem związałoby Dudzie ręce. Musiałby brać instrukcje od rządu i je wypełniać w Brukseli – uważa rozmówca „Newsweeka”.                                                                                                                                                                                                                                                                            Spór na linii Prezydent  Prezes  nic dobrego dla Dudy nie wróży . Wszak był  on politykiem jakich wielu i jakoś niczym się nie wyróżniał !!  Był  przyjacielem rodziny  Kaczyńskich  a to bardzo wiele !!!! Śp. Prezydent Lech Kaczyński był jego guru. I co się stało ?? Zbliżały się wybory . Kaczyński głupi nie jest i doskonale wiedział że nie ma  najmniesych szans zostać wybranym na Prezydenta . Jest to wytrawny polityk i zawsze wychodzi na swoje . Skoro sam nie mógł startować wybrał sobie jako kandydata  na Prezydenta  przyjaciela rodziny Andrzeja Dudę który ślepo ufał Kaczyńskiemu i jeśli by został wybrany to Kaczyński będzie mieć ogromny wpływ na politykę państwa bowiem Duda  wierzy jemu ślepo , zrobi co karze i się nie sprzeciwi!!!!  I tak było do tego pamiętnego momentu kiedy Duda postawił się Prezesowi i zawetował jego ustawy . Ale żeby nie wiem co robił   z  Kaczyńskim nie wygra , nie ma  bata .  On dopiero się  uczy rządzić a  Kaczyński na tym zęby zjadł !!!!! Jest świetnym politykiem co zresztą  udowodnił   UE - MERKEL bo pokazał  że pod jego rządami Polska nie jest i nigdy nie będzie sługusem ani podnóżkiem Niemiec ale równoprawnym Partnerem  w  interesach a jej  zdanie będzie się liczyć w Unii i daleko poza nią !!!!! I tak też  się stało!!!! Przejął  po PO Polskę w kompletnej ruinie  i potrafił w  krótkim czasie wyprowadzić kraj na prostą !! Ne łudźmy się , to że Polska jest gdzie jest i jest jaka  jest to wyłączna zasługa Kaczyńskiego czy się to komu podoba czy nie !!! Ustawił Brukselę , ustawił KE  , Merkel itd   to co nie poradzi sobie ze średniej klasy politykiem jakim jest Duda???  Poradzi sobie tylko że Duda źle na tym wyjdzie wszak Prezes nieposłuszeństwa  nie toleruje!!!!!  A   Duda no cóŻ zyskał oparcie niektórych z opozycji za zawetowanie ustawy ale stracił Kaczyńskiego  a na to nie powinien sobie  pozwolić  .O  reelekcji może zapomnieć  z czego będzie zadowolona  Dudowa  bo bardzo źle jej żyć w zakłamaniu , nienawidzi PIS dlatego robi co robi czyli nic nie robi .Co by powiedzieli koledzy z Krakowa ?????   Reasumujac najgorsze co mógł zrobić Duda to wdać się w spór z Kaczyńskim bowiem za cienki jest żeby sobie z nim poradzić !!!!!! gb

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz